Śliczne modraszki....
a jak Ci się różę podobają to proszę z ogrodu Alinak...bo ja nie posiadam jeszcze

Urszulko bardzo mi sie podobają , gdyby jeszcze u mnie tak pięknie rosły, ale nie chcą. Alinka ma pewnie lepszą ziemię albo co też mozliwe lepsze umiejętnosci. Dzięki i pozdrawiam serdecznie.

Bożenko teraz to naprawdę przesadziłaś , moje umiejętności do róż na poziomie 0 . sadzę w kompost , dokładam skórkę z banana i tyle . na zimę kopczykuje nową porcją kompostu i tyle . a Kosmos mam pierwszy rok - jest obłędna . aha możliwe że nornice mi pomagają , bo tak spulchniają ziemię , że co parę dni muszę deptać po rabatce żeby róże w powietrzu nie rosły.
ale się rozpisałam , a ty to jeszcze pewnie czytać będziesz ... i masz babo placek ...ty się przy nas nie wyleczysz

Różyczka dla Bożenki!

No takie rzeczy się tu dowiaduję .....nigdy bym na to nie wpadła....lecę po banany....

Na skórce od banana to można się nie tylko wyczesać?????

A telefon... wiedziałam, bo jesteś zdolna I nowoczesna, tylko się zapierasz, że tak nie jest

Jak ból oczu jest podobny do bólu zęba i widzisz tylko mgłę to i internetu odcinac nie trzeba bo po prostu nie da sie patrzec na monitor.Pozdrawiam Anitko.

Nie myślałam że aż tak ,o matusiu ,to juz mi brak słów


Edit: Co do banana ,skórki właściwie ,to czyszczę nią liście kwiatów, a szczególnie po letnim pobycie wsród robali dwornych...w telewizorni kiedyś widziałam..i buty podobno tyż można

Zwyczajem Ogrodowiskowym :buziam,tulisiami Anitkam

Witaj Bożenko... Pozdrowienia z zasypanej Małopolski przesyłam...



Skórka banana ...ponoć na zwiększenie potasu w glebie.Ja też wsadzam,bo tak gdzieś wyczytałam.A czy to skuteczne?Nie wiem. W każdym razie przy rozkładzie tejże,jest jakiś dodatkowy nawóz.

Ja tam nawet słyszałam żeby całego banana wsadzić przy sadzeniu ròż,że przychodzą wtedy dżdżownice i dodatkowo spulchniają glebę.

Z tymi skórkami bananowymi to musi być chyba prawda. Dużo o tym czytałam w necie. Myślę, że różom i cały banan by nie zaszkodził. One są żarłoczne.



A ja dlatego nic nie pisze, byś oczek nie męczyła.. ale pamiętam o Tobie ...

Aniu no miałam nadzieję ze tak całkiem o mnie nie zapomniałaś ale wiem że sie szykujesz do wyjazdu więc nie czuj sie w obowiazku tu zaglądac. Może jak wrócisz to i ja będę więcej na forum siedziec. Acha i jeszcze Ci musze powiedziec że bez najmniejszego problemu nauczyłam sie obsługiwac telefon dotykowy, a myślałam ze tam nie wiadomo jakie wiadomsci trzeba miec a to dziecinnie proste , od pierwszego razu wszystko daje sie zrobic . I po co ja tyle czasu sie zastanawiałam czy go wziąc??????????????