To nie to południe Tu zachodnie południe.

Tak na różne tematy pogadam sobie:

To mnie pociesza,że inni też pączków nie jedzą.....jakoś tak raźniej w grupie....

....tak szkoda że do Kubusiowa tak daleko...

....u mnie sypie od wczoraj...dzisiaj już biała zima....roślinki przykryte....

agniecha973 napisał(a)

To nie to południe Tu zachodnie południe.

Jednak południe,,,,,,,,,,choc i zachodnie.

Urszulla napisał(a)

Tak na różne tematy pogadam sobie:

To mnie pociesza,że inni też pączków nie jedzą.....jakoś tak raźniej w grupie....

....tak szkoda że do Kubusiowa tak daleko...

....u mnie sypie od wczoraj...dzisiaj już biała zima....roślinki przykryte....

Ja bym trochę śniegu chciała a ten na poludniu bardzo mnie martwi bo wnusie zaczynaja ferie i w góry jadą a tam podobno w korkach się długo stoi.

Dostawa śniegu na życzenie.



I jeszcze dzisiejsza świeża...ile kostek Pani sobie życzy?

a z tymi korkami pewnie tak będzie...ale za to jaką dzieci radość na feriach będą miały

dajana napisał(a)

Pomysł świetny z teatrzykiem gdzie materiał do wglądu?

MATERIAŁ-bajki BOGDZI i nie tylko -twórczosc ogrodowskkowa
wstep na spotkanie znajomość bajki w celu zaprezentowania na scenie ;
indywidualnie lub w grupie
prowadzenie-konferansjerka ania asc ......
rezyseria bogdzia
kutryna....
sufler....itp i td .....

Bogdzia napisał(a)



Bożenko Kubusiowo to wieś koło Morąga ( nie Mrągowa)

Sprawdziłam , no kawałek ode mnie jest (ponad 300km) ale mam wielką ochotę tam byc i mam nadzieje że się uda.Pozdrawiam.

JA TEZ MAM OCHOTE i to WIELKA....

NIE JAKO DYREKTO JA JEDYNIE PORZADKOWY
chiba nie pójde na wesele.......

agniecha973 napisał(a)

A ja dziś pączkuję. Zobaczymy co wyjdzie

Bogdziu, robię rekonesans piwoniowy i wiem, ze Ty coś o nich wiesz. Marzą mi się takie z pojedynczymi płątkami typu Krinkled White lub White Wings. Chciałabym wiedzieć jak długo piwonie kwitną i czy tym jasnym deszcz mocno szkodzi (chodzi mi o płatki). Podpowiesz coś?

Krinkled White jest piękna , White Wings juz mniej mi się podoba. Duzo Ci nie powiem bo tą pierwszą tylko u kogoś widziałam i się zachwyciłam ,ale nie była do kupienia tylko do ozdoby. Ma silne (dośc grube ) płatki a nie za duże a Wings ma o wiele większe i cieńsze i dłuższe pręciki. Ta pierwsza robi wrazenie solidnego kwiatka , druga bardziej wątłego , to tak mniej wiecej jakbyś patrzyła na dwoje dzieci , jedno krępe i z ciemną cerą a drugie wysokie ale blade. To takie porównanie tych dwóch ale ostatecznie to obydwie warto miec w ogrodzie. Te pojedyncze piwonie nie kładą sie po deszczach tak jak pełne bo po prostu mniej wody utrzymuje sie na kwiatku, wyglądają ślicznie w dużej kepie.Długośc kwitnienia byc może że nieco jest większa ale chyba nieznacznie , dużo zalezy od deszczu bo po deszczu pełne już właściwie źle wyglądają a pojedyncze jeszcze nieźle. Agnieszko ja jak najbardziej radzę Ci sie o nie postarac (szczególnie o Krinkled White) ale jest jeszcze dużo pięknych piwonii i co Ty na to?

Urszulla napisał(a)

Dostawa śniegu na życzenie.



I jeszcze dzisiejsza świeża...ile kostek Pani sobie życzy?

Widzę ze przesyłka została wysłana i bardzo dziękuję ale trzeba gdzieś reklamowac bo nie dotarła do mnie. Siostra jest w Warszawie i mówi że sypie snieg a u mnie ani jednego płatka.Chyba komuś po drodze spodobał się mój śnieg a może przewoźnik?????i to jest bardziej prawdopodobne.