...słyszałam...a my nie mamy łańcuchów do auta.. w zeszłym roku miałam w ferie prawie -30C a teraz mega śnieg... musi byś ciekawie...pomachamy sobie...
...zazdaszczam Bogdziu...pięknie w Bukowinie...ja będę dokładnie po drugiej stronie Tater ale u naszych sąsiadów... prawie jak w Bukowinie....
Tam podobno jeszcze wiekszy śnieg.
...słyszałam...a my nie mamy łańcuchów do auta.. w zeszłym roku miałam w ferie prawie -30C a teraz mega śnieg... musi byś ciekawie...pomachamy sobie...
Ja nie jade , jedzie moja synowa z dziecmi.Łańcuchy ma i nawet często gdzies tam na podjeżdzie do Bukowiny musi zakładac.A ferie pewnie zawsze mamy razem.
I do Ciebie Bogdziu z "Twojego komentarza" dzisiaj nie trafiam, tylko wprost na ARTYKUŁY, a myślałam, że tylko tak mnie "znosi" do Irenki dzisiaj przez ARTYKUŁY.
Daj znać kiedy wsiewamy te wysokie różowe Cleome, proszę, bo mój M już chciał wysiać.
Dziękuję w imieniu "ślicznego", tak ładnie napisałaś, a ślicznym nie zawsze jest lekko, musiałam się dzisiaj wyżalić. i nie martw się o swoich podróżników, myśl pozytywnie z korzyścią dla siebie i dla nich (łatwo mówić, wiem).
Poczytałam sobie wczoraj twoje wierszyki i komentarza nie napisalam, bo dłuższa rozmowa na skype mi w tym przeszkodziła. Wolę I wersję, bo ślimaków nie znoszę i litować się nad nimi nie będę, zresztą wszystkie szkodniki /a te dwunożne najbardziej, bo przecież myślące/ wyprowadzają mnie z równowagi.
Moi w minioną sobotę z tygodniowego pobytu w Krynicy do domu przez Czę-wę wrócili. Pogoda tam i w drodze powrotnej była jak na zamówenie. Szkoda, że ten śnieg wcześniej Cz-wy nie zasypał, bo wnuczka w domu się nudzi a babci konceptu juz brak. Wyjście do kina, czy na lodowisko to jednak za mało dla ruchliwej osmiolatki Od poniedziałku znów do szkoły...
Jak złe warunki na drodze, to wszyscy, ale to wszyscy bardzo ostrożnie jeżdżą, więc bądź dobrej myśli