Nawet chwasty Dzięki temu nic mi nie umknie..... A tak swoja drogą niektóre chwasty jak kwitną to też są ładne.... najpiękniej wyglądają chabry i maki w zbożu.... U mnie na trawniku dzikim kwitły śliczne żółte kwiatki (nie mlecze) takie drobiutkie i dużo... pięknie to wyglądało..... Żeby nie nornice ten dziki trawnik by się został...z powodu tych chwastów
,,Nagana na piśmie " jeszcze mi się w życiu nie trafiła. Nieźle mi sie od Ciebie dostało.W tym roku będę pokazywac nawet kwitnące chwasty bo po takiej naganie na piśmie to się z pracy wylatuje a ja może z Ogrodowiska???????????????
Nawet chwasty Dzięki temu nic mi nie umknie..... A tak swoja drogą niektóre chwasty jak kwitną to też są ładne.... najpiękniej wyglądają chabry i maki w zbożu.... U mnie na trawniku dzikim kwitły śliczne żółte kwiatki (nie mlecze) takie drobiutkie i dużo... pięknie to wyglądało..... Żeby nie nornice ten dziki trawnik by się został...z powodu tych chwastów
Bogdziu - cały dzisiejszy dzień czytam Twój pierwszy wątek, nie mogę się napatrzec i naczytać
W tym roku zima dość łagodna była, więc rh pewnie w super stanie?
Ja nie mogę patrzeć na te zwinięte listki u swoich ale u Ciebie wyczytałam, żeby się nie martwić bo to normalne i już mi lepiej
Jak tylko mrozy odpuszczą to opryskam je dolistnie bo nie są okazami zdrowia, pełno plam mają i zółtych liści, ale pączków jest sporo, więc po cichu liczę na piękne kwiaty
A..miałam jeszcze zapytać - a pierwsze siarkowanie gleby kiedy? Bo u mnie mimo wymiany ziemi pod rośliny (ale to już 3 lata temu) ph ciągle za wysokie :/
Mam do Ciebie pytanie o azalie wielkokwiatowe. Mam od Babci do wykopania 3 wieloletnie już rośliny, ale w słabym miejscu rosły, jakieś takie zagłuszone, coraz słabiej kwitły a i Babcia sił już ma coraz mniej więc mi je oddaje (a częśc mojej mamie). Ja oczywiście tupię już nogami bo miejsce na nie już wymyśliłam i tylko czekam aż ziemia rozmarznie, żeby rabatę w tej mojej glinie wyryć. Czy jeśli je przesadzę wczesną wiosną to są szanse, ze zakwitną w tym roku? Czy zapomnieć tym? Kapryśne są? Jak z ich systemem korzeniowym - tak łatwo się przesadza jak rh?
Natchnęłaś mnie też jeśli chodi o ptaki w ogrodzie i maż mi dzisiaj zrobił 2 budki lęgowe, muszę tylko pomalować, powiesić i czekać na ptasie rodzinki
Pozdrawiam serdecznie!
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
Nawet chwasty Dzięki temu nic mi nie umknie..... A tak swoja drogą niektóre chwasty jak kwitną to też są ładne.... najpiękniej wyglądają chabry i maki w zbożu.... U mnie na trawniku dzikim kwitły śliczne żółte kwiatki (nie mlecze) takie drobiutkie i dużo... pięknie to wyglądało..... Żeby nie nornice ten dziki trawnik by się został...z powodu tych chwastów
Bogdziu - cały dzisiejszy dzień czytam Twój pierwszy wątek, nie mogę się napatrzec i naczytać
W tym roku zima dość łagodna była, więc rh pewnie w super stanie?
Ja nie mogę patrzeć na te zwinięte listki u swoich ale u Ciebie wyczytałam, żeby się nie martwić bo to normalne i już mi lepiej
Jak tylko mrozy odpuszczą to opryskam je dolistnie bo nie są okazami zdrowia, pełno plam mają i zółtych liści, ale pączków jest sporo, więc po cichu liczę na piękne kwiaty
A..miałam jeszcze zapytać - a pierwsze siarkowanie gleby kiedy? Bo u mnie mimo wymiany ziemi pod rośliny (ale to już 3 lata temu) ph ciągle za wysokie :/
Mam do Ciebie pytanie o azalie wielkokwiatowe. Mam od Babci do wykopania 3 wieloletnie już rośliny, ale w słabym miejscu rosły, jakieś takie zagłuszone, coraz słabiej kwitły a i Babcia sił już ma coraz mniej więc mi je oddaje (a częśc mojej mamie). Ja oczywiście tupię już nogami bo miejsce na nie już wymyśliłam i tylko czekam aż ziemia rozmarznie, żeby rabatę w tej mojej glinie wyryć. Czy jeśli je przesadzę wczesną wiosną to są szanse, ze zakwitną w tym roku? Czy zapomnieć tym? Kapryśne są? Jak z ich systemem korzeniowym - tak łatwo się przesadza jak rh?
Natchnęłaś mnie też jeśli chodi o ptaki w ogrodzie i maż mi dzisiaj zrobił 2 budki lęgowe, muszę tylko pomalować, powiesić i czekać na ptasie rodzinki
Pozdrawiam serdecznie!
Marto pierwsze pytanie jakie Ci zadam to czy te rh mają kwaśne podłoże tzn czy mają go wystarczającą ilośc? Rh rosną tylko w kwaśnej glebie jak w doniczce i sadzac roślinę powinnas dac pod każdą mnimum 60l kwaśnego torfu o ph 4-4,5 czyli nie z marketu bo oni mają ph około 6. To jest podstawowa sprawa bo nic nie zdziałają nawozy jeśli korzenie nie będą miały się gdzie rozrastac , a one poza kwaśna ziemię nie będą rosły. Jeśli tak nie jest to nie wahaj się tylko zaraz po rozmarznięciu ziemi wykop je i posadz od nowa , ale koniecznie postaraj sie o naprawde kwaśny torf. Siarkę będziesz mogła wymieszac z torfem i ziemią przygotowana dla roślin (pół na pół torf i ziemia z ogrodu. Jeśli ziemia jest bardzo gliniasta to jest duży problem bo po deszczu zasadowa woda spływa do roślin i najlepiej wtedy posadzic je wyżej by temu zapobiec.Co do azalii to posadz je raczej w słonecznym miejscu, ziemię przygotuj tak samo jak dla rh i sadz jak tylko ziemia rozmarznie tzn zanim ruszy wegetacja , wtedy nie będą tak chorowac i ręczę ze jeśli nie braknie im wody to zakwitną oczywiście jeśli mają paki kwiatowe bo one zawiązują pąki latem rok wcześniej niż kwitną. Sprawdz , pąki kwiatowe sa większe i grubsze a liściowe szczyplutkie i niewielkie.Po przesadzeniu trzeba roślinę często podlewac bo wiosna często ma wysokie temperatury a korzenie uszkodzone przesadzaniem mają utrudnione jej pobieranie. W pierwszym roku po przesadzeniu nie dawaj żadnych nawozów bo mozesz je zniszczyc, mają dośc składników pokarmowych w torfie a nawóz może spalic delikatne korzonki.Jeśli coś noedokładnie napisałam to pytaj. Z budek bardzo sie cieszę i mam nadzieję ze wiele osób z forum też sie o nie postara.Pozdrawiam serdecznie.