Bogdziu, róże piękne

a lilie... tu się pewnie narażę wielu osobom... nie lubię ich i nie mam ... zapach jest dla mnie nie do zniesienia...

cieszę się, że mogłyśmy się choć na krótko spotkać u Ani

to już się widziałyśmy dwa razy, pogadałyśmy i jesteśmy ,,stare znajome" Nie jest źle.Moze znów będzie okazja???

Bożenko dzielę się z Tobą zachodzącym słoneczkiem i tęczą





Bogdziu, róże piękne

a lilie... tu się pewnie narażę wielu osobom... nie lubię ich i nie mam ... zapach jest dla mnie nie do zniesienia...

cieszę się, że mogłyśmy się choć na krótko spotkać u Ani

to już się widziałyśmy dwa razy, pogadałyśmy i jesteśmy ,,stare znajome" Nie jest źle.Moze znów będzie okazja???

hej ! stare znajome - pozdrawiam Was - kto ? młoda znajoma bo dopiero raz się widziałyśmy



o czym Wy tam rozprawiałyście tak ?

Kilka dni byłam nieobecna a tu tyle się wydarzyło. Bogdziu, niesamowita jest ta Twoja przygoda z kanią. Aż dech zapiera. Ja już wszystkich w rodzinie w tą historię wciągnęłam i dziś po przeczytaniu informacji, że kania Cię odwiedziła wszystkich zdążyłam poinformować o tym fakcie. Bardzo możliwe, że ona tu co roku zagląda, a Ty po prostu jej nie widziałaś. To dla niej ważne miejsce. Tak jak pisał Robert, dzięki Tobie przeżyła, bo cóż zrobi drapieżnik, który nie ma już sił? Niesamowite, piękne i wzruszające to wszystko. Nie umiem ubrać tego w odpowiednie słowa, ale bardzo mnie ta historia porusza wewnątrz, wspaniałe przeżycie dla mnie, a co dopiero dla Ciebie. Już poprzednio pisałam, że zasługujesz na te odwiedziny.

A wyhamowywanie w ogrodzie mnie rozbawiło

Bożenko, ty masz cudowne i interesujące przygody z fauną i florą, umiesz pięknie pokazać wszystko co się rusza a ja mogę pokazać tylko stałe obrazy, które stoją w miejscu i nie ruszają się



Bożenko, ty masz cudowne i interesujące przygody z fauną i florą, umiesz pięknie pokazać wszystko co się rusza a ja mogę pokazać tylko stałe obrazy, które stoją w miejscu i nie ruszają się

Aniu ja przez te moje obserwacje i stałe bieganie z aparatem nie mam czsu na pracę a nic się samo zrobic nie chce, jednak za nic bym nie schowała aparatu do szuflady. Jak sie dobrze przyjrzec to i ciekawe rzeczy można zobaczyc u Ciebie pewnie też ale skupiasz sie na widokach i roślinach i to Ci super wychodzi. Opanowałaś to do perfekcji.





Bożenko, ty masz cudowne i interesujące przygody z fauną i florą, umiesz pięknie pokazać wszystko co się rusza a ja mogę pokazać tylko stałe obrazy, które stoją w miejscu i nie ruszają się

Aniu ja przez te moje obserwacje i stałe bieganie z aparatem nie mam czsu na pracę a nic się samo zrobic nie chce, jednak za nic bym nie schowała aparatu do szuflady. Jak sie dobrze przyjrzec to i ciekawe rzeczy można zobaczyc u Ciebie pewnie też ale skupiasz sie na widokach i roślinach i to Ci super wychodzi. Opanowałaś to do perfekcji.

Bożenko może też dlatego, że jeszcze pracuję zawodowo i jestem ograniczona czasowo, łapię to co mi wpada prosto w ręce ( oko ) a jak będę na tym emerycie, to może bardziej będę mogła skupić się na obserwacjach otaczającego świata