Witam na nowo!
Żurawki uwielbiam, co widać w moim ogrodzie z daleka, zwłaszcza w deszczowe ostatnio dni - one trzymają kolor w ogrodzie.
Z jeżówek to Green Jewel trzyma się najdzielniej, pełne już kaput.
Pozdrawiam
Małgosiu, wpisz w Goooogle żurawka Apricot i pierwszy sprzedawca to ten (chyba linków nie można podawać). Od Podstolca nic już raczej nie kupie, nie jestem do końca zadowolona z zakupów u niego, za bodajże dwie hosty odsyłał mi pieniądze, bo okazały się być inne niż zamawiałam, jedna stoi na uboczu, bo ma jakieś dziwne plamy, jedna żurawka i tawułka tez niezgodne z odmianą. Jeżówki jedynie rewelacyjnie kwitły. Poza tym naczytałam się o kupowaniu tańszych kłączy - nie ma gwarancji czy były przebadane na wirusa, a wolałabym nie ryzykować.
Pozdrawiam
Pobiegałam z aparatem po ogrodzie i w końcu więcej zdjęć
itea
Praying Hand's nie daje się jesieni
Guacamole zamiast przybierać jesienne barwy jeszcze pięknieje
widać brązowe fragmenty listków -pamiątka po lipcowym gradobiciu, w miejsca dziur tak się porobiło
Green Jewel
Lakeside Dragonfly najbardziej jesienna
Creme Brulee