Welka
16:26, 13 wrz 2012
Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Witam!
Elizo, u tego sprzedawcy kupowałam pierwszy raz, wiosną okaże się czy dobrze wybrałam. Za wszystko zapłaciłam z przesyłką 110 zł, a mam 40 krokusów (o podziału z tatą
), 5 zimowitów, 6 lilii, 20 czosnków, 3 kamasje, śnieżyczki, 3 hiacynty, 5 jaskrów ogrodowych i 6 rodzajów tulipanów (około 30 cebulek), na pewno zapłaciłam duuuużo mniej niz w sklepach w Ol. Krokusy w sklepie widziałam po 11 za 10 cebulek a ja płaciłam za taką ilość 3 zł - różnica taka, że te moje nie mają kolorowych plakietek jak te ze sklepu, a co wykiełkuje - zobaczymy. Dla mnie wyprawa z dziećmi do sklepu czy na jakąś giełdę to cała wycieczka, wolałam na spokojnie w domu przejrzeć ofertę i wybrać, czy słusznie zrobiłam napiszę wiosną
Aniu, Zuza, to jest w miarę nowa część ich ogrodu, w tle widać domek wyremontowany ze starej szopy i właśnie do tej części tata sępi ode mnie rośliny
Bożenko, większość wsadziłam w pobliżu host, traw albo rozchodników, żeby coś rosło zanim tamte wypuszczą, a później tamte zasłonią te i tak w kółko mam nadzieję
traw na razie nie dokupuję, zobaczę jak te poradzą sobie z zimą.
Małgosiu, u mnie po tej zimie wypadła jedna żurawka, ale od początku była cherlawa i mizerna, teraz mam z 3 takie potencjalnie zagrożone, ale wierzę, ze dadzą radę jeśli nie będzie takiej zimy jak ta ostatnia.
Ewelino, to w sumie dobrze, że dużo nie zapłaciłam za sadzonkę (chyba z 9 zł), bo już annawu mi pisała, ze jej przemarzł tej zimy, okryję go, może chociaż od korzenia puści na wiosnę, bo listki bardzo mi się podobają
Pięknie pada, odejdzie mi podlewanie roślinek
Pozdrawiam
Elizo, u tego sprzedawcy kupowałam pierwszy raz, wiosną okaże się czy dobrze wybrałam. Za wszystko zapłaciłam z przesyłką 110 zł, a mam 40 krokusów (o podziału z tatą


Aniu, Zuza, to jest w miarę nowa część ich ogrodu, w tle widać domek wyremontowany ze starej szopy i właśnie do tej części tata sępi ode mnie rośliny

Bożenko, większość wsadziłam w pobliżu host, traw albo rozchodników, żeby coś rosło zanim tamte wypuszczą, a później tamte zasłonią te i tak w kółko mam nadzieję

Małgosiu, u mnie po tej zimie wypadła jedna żurawka, ale od początku była cherlawa i mizerna, teraz mam z 3 takie potencjalnie zagrożone, ale wierzę, ze dadzą radę jeśli nie będzie takiej zimy jak ta ostatnia.
Ewelino, to w sumie dobrze, że dużo nie zapłaciłam za sadzonkę (chyba z 9 zł), bo już annawu mi pisała, ze jej przemarzł tej zimy, okryję go, może chociaż od korzenia puści na wiosnę, bo listki bardzo mi się podobają

Pięknie pada, odejdzie mi podlewanie roślinek

Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Ewelina Moje zmagania ogrodowe