boguslawa_madejska napisał(a)

Elu to mówisz że koniec grzybów.

Na grzybach się specjalnie nie znam, ale myślę, że już powoli sezon się kończy, chociaż dzisiaj dwa koszyczki po truskawkach zebraliśmy

Gratuluje grzybobarnia no i tych przetworów Piękna jesien bo i słneczna Pozdrawiam serdecznie

Mnie na grzybkach udało się być tylko raz... szkoda bo to najprzyjemniejsza rzecz związana z grzybami... ale ponieważ mój Tatuś jest grzybiarz zapalony i mój starszy syn też to mam zamrożone i ususzone dość trochę grzybków... marynowane "na zamówienie" u Tatusia... a zupą grzybową to się już przejadłam i dzisiaj zrobiłam ją tylko dla rodzinki
Za to udało mi się dzisiaj trzy godzinki buszować w ogrodzie - i jestem szczęśliwa z tego powodu bo dla mnie to już końcówka przyjemności - w tygodniu nie bedzie szans - kupa pracy w pracy i późne powroty - może jeszcze przyszła sobota... a potem przestawią czas
Pozdrawiam Elu

eliza3 napisał(a)

Dzisiaj też wystartowałam na grzybki, ale to już chyba końcówka, nazbierałam trochę podgrzybków, ale już robaczki i ślimaczki się nimi zainteresowały, czego ostatnim razem nie było, ale za to pogoda była piękna więc mogłam na buki popatrzeć, tym razem na żywo

Jak sie robi ciepło to od razu robale grzyby atakują , najlepsze sa zbierane w chłodniejsze dni , za to w taki ciepły miło łazic po lesie. Gratuluję pięcsetki , to juz piękny wynik.

Danusiu, Aniu, Bogdziu bardzo serdecznie Was pozdrawiam i dzięki za wizytę

Troszkę mnie nie było, bo wciągnęły mnie "prace ręczne" na maksa
Do tego inne obowiązki i czas szybko płynie, w ogrodzie też bywam, ale raczej porządkuję, grabię liście i rozkoszuję się śliczną pogodą,
Parę fotek z promykami porannego słonka, abyście o mnie nie zapomnieli

Buk wygląda ślicznie w słoneczku





Wrzosy jeszcze ładnie wyglądają



wrzośce zawiązały dużo pąków, jak nie zmarzną bdą pięknie kwitły na wiosnę

Śliczna jesień u Ciebie. Gratki na 500

Żurawek mam niewiele, ale te przebarwiają się najładniej, oczywiście nie znam nazwy



A to mój ulubiony berberys, liście utrzymuje przez całą zimę, też bezimienny



Moja szczepiona brzoza, bardzo ją lubię



Z tyłu trzy zwykłe brzozy, jeszcze zostało trochę liści...

Na koniec pelargonie, które ciągle kwitną i wcale im nie przeszkadza, że to już koniec lata

AgnieszkaW napisał(a)

Śliczna jesień u Ciebie. Gratki na 500

Dziękuję Agnieszko, idę do Ciebie nacieszyć oczy

Gratuluję!
Pół tysiąca z kwieciem!
Cóż, gdy już po lecie.
Teraz czas podziwiać wrzosy,
o litość błagać niebiosa,
żeby zima lekka była,
i nam nie dokuczyła!