Dzisiaj miałam miłego gościa, przyjechała Kindzia po floksy szydlaste. Szkoda, że była tak krótko, bo nie zdążyłam się nagadać.
Fotek nie robiłyśmy, bo żadna z nas na to nie wpadła, a do tego cały czas padało.
Jutro jadę na krótki urlop, więc nie będzie mnie tydzień, dla tych którzy tu zajrzą zostawiam fotki, pewnie jak wrócę ogród będzie bardziej jesienny.
Dziękujemy Elcia za miłe przyjęcie.Nagadamy się jak przyjedziecie do nas. Też niedosyt czuję !!!!!!!!
Floksy już rosną W piątek sadziłam
U nas chłodne noce, dobrze, że udało się Wam przedłużyć lato
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasz powrót
P.S. Na prawdę jestem ciekawa gdzie ostatecznie wylądowaliście
Koniec urlopu... wróciłam wypoczęta, zadowolona Czuję lekki niedosyt, ale lepiej krótko niż wcale.
Przywiozłam miłe wspomnienia i trochę zdjęć.
Byłam w Chorwacji nie raz, a widoki zawsze mnie zachwycają jakbym je widziała po raz pierwszy... znowu tu wrócę...