Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja największa pasja - ogród

Moja największa pasja - ogród

kasik778 21:02, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Po pierwsze wszystkich przepraszam, że nie odpowiadałam, ale przez ten tydzień praktycznie mieszkałam w pracy, więc same rozumiecie
____________________
hanka_andrus 21:03, 17 sty 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Rozumiemy!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
kasik778 21:03, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
eliza3 napisał(a)
Witaj Kasiu, widzę , że do wiosny przygotowujesz się solidnie i praktycznie i teoretycznie.
Bluszcz powinien się ukorzenić i wiosną będzie jak znalazł.
U mnie na siatce się nie sprawdził, nie chciał iść w górę tylko po ziemi się płożył, więc wyrzuciłam, ale może miałam jakiś gatunek nieodpowiedni.
Będę podglądać u ciebie, jak Ci dobrze pójdzie to zrobię drugie podejście, ale już z inną odmianą.


Elizo mam nadzieję, że się przyjmie, ale widzę już pierwsze korzonki więc dobrze jest
U sąsiada oplata mur, wygląda pięknie, może i u mnie zarośnie siatkę
____________________
eliza3 21:05, 17 sty 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
No, to wiedzę na temat bluszczu już masz, może ja też spróbuję.
W tym roku powstał nowy dom na przeciwko mojego frontu, więc może trzeba znowu z tym bluszczem spróbować, wezmę sadzonki od sąsiadki.
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
kasik778 21:05, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
malwes napisał(a)
Kasiu - u mnie z kolei zarasta bardzo szybko. Mam go od sąsiada (po drugiej stronie siatki) i ze względu na prowadzenie linii telefonicznej (robiłam rowek) musiałam mocno przyciąć i oczyścić przy siatce. Po roku prawie nie widzę efektów tamtego cięcia. Może to zależy od gatunku i od tego, jak mu gleba podpasuje.


Lejesz miód na moje stroskane serce, bo Milena mnie trochę załamała, 9 lat czekania aż bluszcz zarośnie siatkę to jednak trochę za długo jak dla mnie
____________________
Mala_Mi 21:08, 17 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Oj, oj, oj... ja też najbliższe dni mieszkam w pracy..wiec rewizyta zaliczona..... i naciskam krzyżyk.... buuuu
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
kasik778 21:11, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Kindzia napisał(a)
Tylko troszkę poczytałam...o bluszczu z mojego doświadczenia:
dwa lata temu też tak zrobiłam jak Ty i bardzo mało mi się przyjęło
w zeszłym roku dostałam kawałki od sąsiadki z korzonkami na łodyżkach i kazała mi je tak zakopać w ziemi, żeby te korzonki były zadołowane...przyjęły się wszystkie i już ładnie urosły.
Spróbuj od razu do ziemi w doniczkach posadzić.


Kasiu już mi puszczają korzonki w wodzie, więc na razie tam zostaną, zobaczę ile w ten sposób ukorzenię, a ile mam frajdy z tego, to lepsze niż kupienie gotowe rośliny w sklepie
____________________
kasik778 21:13, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
EPODLAS napisał(a)

A propos planów rozmnażania roślin to w trzech słoikach mam teraz kilkadziesiąt sadzonek bluszczu od sąsiada

Mam do obsadzenia kilkadziesiąt metrów siatki, trochę już mnie męczy fakt, ze jestem widoczna z każdej strony, a chciałabym mieć troszkę prywatności na własnym podwórku

od sąsiada dostałam reklamówkę bluszczu i pocięłam go na kawałki, włożyłam do wody, może się uda choć część ukorzenić

tak to wygląda teraz




Kasik, dosłownie w ten sam sposób ukorzeniłam mój bluszcz, który teraz rośnie na klonie. Zerwałam z jakiegoś płotu i dosłownie prawie całą zimę stały w wodzie. Pięknie się ukorzeniły, a potem wsadziłam pod klonem. Bluszcz na początku słabo rośnie, ale potem nadrabia straty. Im starszy tym piękniejszy.


No własnie Bożenko na to liczę, u mnie ma już pierwsze korzonki i mało tego zaczął wypuszczać nowe listki, muszę je poobrywać, żeby szły w korzenie a nie w liście
____________________
kasik778 21:14, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
hanka_andrus napisał(a)
Rozumiemy!


Dziękuję Haniu, szkoda, że w pracy nie mogę wchodzić na Ogrodowisko, nie było by żadnych zaległości
____________________
kasik778 21:18, 17 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
eliza3 napisał(a)
No, to wiedzę na temat bluszczu już masz, może ja też spróbuję.
W tym roku powstał nowy dom na przeciwko mojego frontu, więc może trzeba znowu z tym bluszczem spróbować, wezmę sadzonki od sąsiadki.


To mój główny cel na ten rok, żeby zyskać trochę prywatności, jestem na totalnej patelni, wszyscy mnie widzą, niestety w piżamie po ogrodzie pochodzić to ja nie mogę

Spróbuj go ukorzenić, najwyżej jak nie będzie rósł to zastąpisz innym pnączem
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies