monteverde napisał(a)

Bardzo spodobało mnie się te okno gdzie bluszcz wplótł się w witraż

Rewelacja..... coś wspaniałego

Ugościłaś Marka po królewsku niemal Na te Twoje pyszności to każdy miałby chrapkę
Pozdrawiam

Może nie po królewsku ale po rodzinnemu

Witam mój gość już odleciał najpierw z Gdańska do W-wy, tam czekał 2 godziny a teraz leci do Rzeszowa Marek dzięki za wizytę było bardzo fajnie, trochę za krótko, bo było dużo planów ale nie wszystkie się dało zrealizować, będzie okazja jeszcze się spotkać

dzisiaj u mnie ponuro, słoneczka nie ma chyba śnieg trochę popada

Witam!
Dobrze, że popada, przynajmniej zrobi pierzynkę dla roślin - trzeba szukać jakiś plusów zimy, bo tak samo jak Ty jej nie lubię za bardzo.
Pozdrawiam

Witaj ANiu,

Czytam, ze mialas milego goscia Ugoscilas go po krolewsku. Cudowna jestes.


Bluszcze na Krzyzakowie niesamowite. Musza miec tez ze 100 lat albo i wiecej sadzac po galeziach.

Zycze Ci sniegu, bo widze, ze masz malo, chociaz lepiej troszke niz wcale. No i slonca - u mnie rownie ponuro

Pozdrawiam wesolo iskierkami z kominka

Aniu u nas śnieżek prószy od rana, ale to dobrze zrobi moim roślinkom miłe niedzieli

Ewelinko, Boćku i Aniudzięki za odwiedzinki, właśnie odjechali goście , których miałam na obiedzie a śniegu więcej jako pierzynki by się przydało Boćku lubię kominki ale nie mam tym bardziej sobie cenię takie pozdrowienia
Aniu u mnie jednak nie popadało, może w nocy?

Ewelinko jakoś do wiosny przetrzymamy