Oj słychać, słychać!

Aż skwierczy! Wrzucę foty jak tylko będzie się dało.
Rośliny próbują przetrwać upał na balkonie - wolę nie mierzyć ile tam dziś było stopni, niedługo będę mogła na betonie piec ciasteczka.
Na szczęście część udało mi się powsadzać do trochę większych donic (plastikowych), a te z kolei powkładać do glinianych - ceramiczne dobrze izolują i nie nagrzewają się tak niemiłosiernie.
Nie dają rady niestety kremowe aksamitki i czymś je będę musiała podmienić - może jakieś sukulenty? Bo na przykład grubosz rośnie w garstce ziemi i nie narzeka czy go podleję czy nie

Ostatnio zaczęłam ściółkować skrzynki balkonowe szyszkami sosny - fajnie to wygląda, muszę gdzieś iść na szyszkowy szaber.
Dobrze się ma kącik jadalny - poziomki owocują, pomidory kwitną, żyć nie umierać

Tylko... urlop się zbliża i szukam zastępczej ,,mamy" dla moich roślin by ktoś je podlał... ciężka sprawa.
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :)
MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu:
MIKRO ogród 1.0