Kasiu na chwilę obecną, jeżeli mogę to zamiast diabolo daj czerwonego perukowca, jest wdzięczniejszy. Mam diabolo i jest brzydka (dlaczego nie posłuchałam Madżenki) .
Za ciurkadełkiem od lewej do prawej dałabym dwa stożki (cis, albo bukszpan, ale raczej cis) jeden większy drugi mniejszy, przed nimi trzy kule różnej wielkości (bukszpanowe), pomiędzy stożki i kule trawę, ale miskant rośnie duży (chyba, że są mniejszych rozmiarów), więc nie wiem czy nie jakiegoś carexa , albo inszą inszość ( o trawach myślę). Jak zostanie Ci miejsca przy ogrodzeniu to wtedy pomyśl o miskantach (rabata ma ok 3m szerokości?). Tam gdzie chcesz posadzić admirałki (nie wiem co ma być za nimi, bo się doczytać nie mogę) dałabym małe obrzeże z niskiego bukszpanu w kształcie leżącej litery S za admirałkami przed hakuro i bym zakończyła nawet ciut za nią. Przed słupem jeszcze myślę, ale róża jest ok. Wracam do zdjęć bo muszę to zobaczyć. Na razie tyle jak nie pasuje to szukamy dalej pomysłów.
Edit:
a gdybyś pomiędzy narożnikiem, a ciurkadełkiem dała ławeczkę? taką prostą jak u Anuli np.
ostatni post, w upały będzie gdzie poczytać ( o ile pamiętam tam słońca mało), tuje sąsiada Was zasłonią...
To moje wywody, ale Twój ogród....i nie wiem, ale pomyślałabym o czymś na ogrodzenie (bluszcz, ale z czasem będzie ciężki)...jak wysokie są tuje sąsiada?