Już mi się mordka śmieje, dzisiaj ładnie było. W sobotę na Żarze była taka mgła, że nic nie było widać...ale śniegu masa, znakom drogowym tylko kółko widać, cały drąg pod śniegiem...kiedy to stopnieje?
Krokusy w niedzielę u nas pod 40-to centymetrową pokrywą śnieżną, mam nadzieję, że dzisiaj jest jej mniej.
Wszystkie doniczki przeniesione, stoją na parapetach. Te pierwsze lilie takie biedoki, ale pąki mają!!!!! Ciekawe co z tego będzie?
Te ostatnie też na potęgę rosną