A jak potem razem usiądziemy i wymyślimy jednak coś innego, to znowu będziesz przesadzała? Wiem, że chciałabyś już działać, póki pogoda jest i czas, ale naprawdę proponuję, żebyś się wstrzymała z przesadzaniem, do momentu, jak powstanie projekt metamorfozy
Och Teresiu Lepiej późno, niż wcale
O tak! M to samouk, ale ambitny i wiele rzeczy potrafi zrobić sam w i przy domu Dużo pieniędzy przez to zaoszczędziliśmy w czasie budowy domu
Ja z gatunku tych, co nigdy się nie nudzą Zawsze sobie coś znajdę A do końca obsadzania, to u nas jeszcze daleko Zimą plany będą i wiosną ostro ruszamy do przodu
Ja muszę zaraz po kupieniu wsadzić do ziemi, nie mogę zostawić tam roślin w doniczkach, nie ma kto podlewać Jeden dylemat mniej
Nie, Irenko Dzisiaj jesteśmy w Zabrzu. Mam rocznicę ślubu. 28 lat minęło
Za tydzień będziemy szaleć, M ze szpadlem, ja z cebulami. Nie mam ich tak duuużo jak Ty, ale ze 300 się znajdzie
Anitko ja tylko muszę przenieść marikena, a to wiąże się z klonami. Bogdzia mi pokazała jak urośnie mój Alfred i inne rh. Oczy przecierałam ze zdumienia. Jak sobie pomyślę, że chciałam coś dosadzać między rh, to pusty śmiech mnie ogarnia Wydaje mi się, że skoro mam stamtąd uciekać z Marikenem, to zrobić to jak jest jeszcze młodziutki
Jak już ustalimy co i jak z resztą, to nie będę tam bruździć Bądź pewna! Czekam z niecierpliwością na taki czas, w którym będę już miała wszystko zaplanowane, posadzone. I wtedy będę leżeć i pachnieć
Kasiu i Rysiu! Przede wszystkim gratulacje, że wytrwaliście tak zgodnie do takiego pięknego jubileuszu. Życzymy Wam z całego serca długich wspólnych lat razem, w szczęściu i zdrowiu, radości z bycia razem i z tworzenia nowego miejsca do życia Niech Wam się darzy Buziaki