Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi.

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi.

admete 19:34, 14 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Na rabacie pod lasem................
Lilie sprzed 2 tygodni, teraz już prawie nie mają kwiatów....kwitną następne





____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 20:50, 14 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
I różności spod lasu...........














____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 20:52, 14 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Gdyby nie chwasty byłby fajny fioletowy kącik ..........






____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
admete 20:55, 14 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812



I to chyba na tyle .
Mam nadzieję że Was nie zamęczyłam tymi chwastami

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
madzielena 22:52, 14 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
No nie jest tak źle - tyle że teren duży to i pracy wiele!

Ale liliowce (na które teraz szczególnie zwracam uwagę) masz ładne! Powodzenia w pracach!
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Joaska 09:41, 15 lip 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Aga witaj po wypoczynku
Morze cudne.....
A chwasty ... jak wszędzie ... rosna najlepiej i to bez nawozów i pielęgnacji
Mam pytanie do wiąza, tego który wypuścił odrosta, obcinałaś mu czubek czy prowadzisz go jeszcze wyżej???
Bo ja tez priwadze jednego z niżej szczepionych i podwiązanych na paliku ale u mnie nic nie ruszył do góry
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
admete 08:05, 16 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Magda dzięki bardzo

Ale chyba niechcący rozwiązanie problemu samo do mnie przyjechało .

Przed wyjazdem nad morze był u mnie facet szukający kupców na korę.
Wzięłam wizytówkę i powiedziałam że wracam po 15 i w razie czego będe do niego dzwonić.
Facet przyjechał wczoraj, widziałam korę spora, bez wiórów 10 zł za 80 l.
Powiedziałam że poki co muszę chyba znaleźć kogoś do pomocy przy chwastach...a on na to że weźmie więcej chlopaków i przed rozsypaniem mi to wyrwą .

Na pytanie za ile powiedział co łaska/ile pani da.

Miałam wczoraj wydzwaniać i szukać kogoś do tych chwastów ale telefon mi sie popsuł.'
A tu taki zbieg okoliczności , nie wiem czy nie wziąć faceta.

Dobra ta cena? z rozsypaniem?

Cześć Asiu ...morze w tym roku było dla nas łaskawe i naprawdę użyliśmy na plaży

Wiązom obcięłam tylko boczne przyrosty i chcę żeby szły jeszcze wyżej.
Ale dziwne jest to że ten co pokazałam urósł na chyba z 20 cm, a ten drugi w ogóle

Ten wyrośnięty ma bardzo mokre podłoże - myślałam że będzie mu tam gorzej - a tu jest na odwrót
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Joaska 10:02, 16 lip 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
admete napisał(a)
Magda dzięki bardzo

Ale chyba niechcący rozwiązanie problemu samo do mnie przyjechało .

Przed wyjazdem nad morze był u mnie facet szukający kupców na korę.
Wzięłam wizytówkę i powiedziałam że wracam po 15 i w razie czego będe do niego dzwonić.
Facet przyjechał wczoraj, widziałam korę spora, bez wiórów 10 zł za 80 l.
Powiedziałam że poki co muszę chyba znaleźć kogoś do pomocy przy chwastach...a on na to że weźmie więcej chlopaków i przed rozsypaniem mi to wyrwą .

Na pytanie za ile powiedział co łaska/ile pani da.

Miałam wczoraj wydzwaniać i szukać kogoś do tych chwastów ale telefon mi sie popsuł.'
A tu taki zbieg okoliczności , nie wiem czy nie wziąć faceta.

Dobra ta cena? z rozsypaniem?

Cześć Asiu ...morze w tym roku było dla nas łaskawe i naprawdę użyliśmy na plaży

Wiązom obcięłam tylko boczne przyrosty i chcę żeby szły jeszcze wyżej.
Ale dziwne jest to że ten co pokazałam urósł na chyba z 20 cm, a ten drugi w ogóle

Ten wyrośnięty ma bardzo mokre podłoże - myślałam że będzie mu tam gorzej - a tu jest na odwrót


Ale Ci się trafiło z tym gościem od kory
Tylko wiesz chwasty dobrze żeby z korzeniami wyrwali bo znowu ci zaraz urosną, albo spryskaj ....tylko chwasty czystym octem to wtedy padną i wtedy jest szanas że nie odrosną...a przynajmniej w mniejszej ilości....
ja wczoraj walczyłam z chwastami u siebie na mojej działeczce, plewiłam jedyne nasadzenia jak tem mam... tujki, ale bardzo ładnie sie zagęszczają, i wyrywanie chwastów nie było takie tragiczne, bo w zeszłym roku super dobrze przkopałam i przewidłowałam ziemię, wczoraj tylko rozpulchniałam ziemię widłami i chwasty same wychodziły.
No ja mojego wiąza podwiązałam , ale nie obcięłma mu jeszcze jednej bocznej gałązki, bo cały czas leje ii nie chciałam go narazic na grzyba....

____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
admete 07:52, 17 lip 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Joaska napisał(a)


Ale Ci się trafiło z tym gościem od kory
Tylko wiesz chwasty dobrze żeby z korzeniami wyrwali bo znowu ci zaraz urosną, albo spryskaj ....tylko chwasty czystym octem to wtedy padną i wtedy jest szanas że nie odrosną...a przynajmniej w mniejszej ilości....
ja wczoraj walczyłam z chwastami u siebie na mojej działeczce, plewiłam jedyne nasadzenia jak tem mam... tujki, ale bardzo ładnie sie zagęszczają, i wyrywanie chwastów nie było takie tragiczne, bo w zeszłym roku super dobrze przkopałam i przewidłowałam ziemię, wczoraj tylko rozpulchniałam ziemię widłami i chwasty same wychodziły.
No ja mojego wiąza podwiązałam , ale nie obcięłma mu jeszcze jednej bocznej gałązki, bo cały czas leje ii nie chciałam go narazic na grzyba....



No właśnie - się trafiło - i dlatego wczoraj zaczęłam się mocno zastanawiać nad tym zbiegiem okoliczności...........tak jak napisałaś - ja sama wime jak wyrywam chwasty, jak urwę samą głowę to dłubię w ziemi i próbuję wyrwac korzeń, a te chłopki roztropki zostawili by mi pewnie pełno korzeni i robotę dla mnie na później

Także chyba jednak z oferty pana nie skorzystam

Ja też wzięłam się za swoje chwasty - i juz postanowione że sama to zrobię .
Teraz zastanawiam się tylko czy wszędzie rozsypać kamień, czy na rabatach pod lasem dać korę........

Co do wiązu ja obcięłam od razu, ale wtedy nie lało.
A powiedz mi będziesz smarować czymś obcięte miejsce???
Bo ja nie pomyślałam o tym, ale chyba nic im się nie stało ...........


Przez te chwasty nie będę miała w ogóle czasu na pobieganie po wątkach
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Joaska 11:31, 17 lip 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Ja tez ma takie podejście że jak sama czegoś nie zrobie tonie wierzę żeby było dobrze zrobione, a chwasty niestety jak sie nie wyrwie dziada z korzeniami to tak jak by się wogóle nie pieliło.
Wiąza ciachnę chyba dzisiaj i niczym nie posmaruje bo nie mam nic,
Ciekawa jestem co nm z tych wiązów wyjdzie
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies