A u mnie niestety nic w tym roku nie ruszy

.
Ale jestem spokojniejsza bo mam plan działania

Pan ogrodowy był u mnie na dłuższym spotkaniu, przy komputerze, inspiracjach, potem obchód po działce.
Ma dużo pomysłów, ma otwarty umysł na nowości i myślę że współpraca będzie się nam układać.
Za 2 tygodnie ma mi przesłać propozycję zmian w układach rabat...mamy poszerzać prawie wszystkie

Mam też rozrysować nasadzenia roślin o których rozmawialiśmy.
Ja będę miała całą zimę na szukanie inspiracji, na tworzeniu własnych rysunków i kompozycji a wiosną ruszymy pełną parą
Miałam ciężki okres, na raz przyplątał mi się okropny ból pleców, potem choroba zakończona antybiotykiem i na koniec jelitówka przywleczona przez Oskara z przedszkola - wszystko praktycznie w jednym tygodniu.
Wracam do żywych i wraca mi energia
Pogoda pozwala więc wsadzam sobie pomału cebule

Na wiosnę trochę nowych kompozycji zachwyci nasze oczka
A to moje rewolucje
Nowe cebule
I 2 kilowe worki jednokolorowych z lidla.póki co zostało mi jeszcze 4 kg czerwonych tulipanów.
Wsadzałam też cebule z odzysku - te które przeżyły po potopach z zeszłego roku - sama nie wiem co jest co więc w jednym miejscu będzie totalny misz masz