a teraz trzeba wrócić do rzeczywistości i brać się za porządki u mnie

mam nadzieję że uda się w tym tygodniu skosić trawnik - bo póki co to jedne wielkie chlupowisko



wsadziłam wczoraj przywiezione drzewka

Mam Marcina wykonawcę , kładzie płytki w garażyku wykorzystuję go do różnych małych robótek dookoła

wyciągnął kilka kostek z placyku pod lasem i trafiła tam wymarzona metasekwoja





i dwa które poszły na początek i koniec różanki przy siatce przy garażyku

Przepiękny, dojrzały ogród...brak słów...
Pozdrawiam Martę i Panią Fotograf, która tę magię kolorów tak dobrze uchwyciła w obiektywie

Aga W piękny sposób pokazałaś nam gród Marty Brakuje nam jej na O.

admete napisał(a)

I idziemy do ławeczki która wprowadza tak fantastyczny klimat.....

Przyznaję rację, miejsce mega klimatyczne.

Aga - dziękuję za taaaaaaką porcję zdjęć Kompozycje mistrzowskie

I co dla mnie ważne - poznałem nowe rabaty, które były przeze mnie nieodkryte, a Marta je ukrywała

admete napisał(a)

...wsadziłam wczoraj przywiezione drzewka

A co poza metesekwoja nabyłaś? Pochwal się

Ech ...... przepięknie w tym ogrodzie brak słów ,żeby mój zachwyt opisać
Metasokwoję posiadam i lubię bardzo , pozostałe zakupy też fajowe , tego żółto- zielonego też mam ,ale nie wiem jak się nazywa podpowiedz
Zdjęcia robisz mistrzowskie ,normalnie na jakiś konkurs foto idź - na pewno wygrasz
Podpowiesz mi jaki masz model aparatu ? Chciałabym kupić jakiś ,a tyle tego na rynku i nie wiem jaki ....

Prze-cu-do-wnie zdjęcia jak i obiekt fotografowany pierwsza klasa!!!
Ogród malowany odcieniami czerwieni wygląd zjawiskowo

admete napisał(a)

W tym drzewku się zakochałam!!!!!
i na pewno będe na nie polować

to pseudocamellia stewartia

były w sklepie, ale były spore i nie zmieściłabym do samochodu, znaczy wepchałabym ale Iza jechałaby z liśćmi pod nosem

mam ją juz 4 lata
ale u mnie jest zieloniutka...wlasciwie ani razu nie byla tak cudnie przebarwiona...zawsze cos stanie na przeszkodzie...

Przybiegłam z wątku Marty Przepiękne fotki zrobiłaś, bardzo za nie dziękuję. Też tęsknię za Martą i jej ogrodem.Zazdroszczę bardzo tego spaceru. Pozdrawiam