Ewa - bo ja księgowa jestem i muszę tak kawę na ławę . Jak instruktaż to podobnie jak w szwedzkim sklepie . Zero liryzmu. Co do szałwii - jak dla mnie szybko rusza. Może spróbuj z kilkoma sadzonkami - zobaczysz co i jak

Kasiu - przekażę eMowi - się z dumy nadął, że pęknie. Niechybnie...


Po tej ciężkiej pracy...idę spać!!!

Ale cuuuuudownie !

Ale boska drewutnia Macham do księgowej

Hej! Tez podziwiam palenisko ! Super wygląda ! Nowocześnie, elegancko ! Pozd M

Wasko, Justynko, Monia - dziękuję za ochy i achy . Lecę do Was

Ojtamejtam.. zero liryzmu?... fiolet i biel to już liryzm chybs się skuszę na tą szałwię omszoną... Czy non lyrico możesz mi powiedzieć, czym się kierować kupując? odmiana jakaś?.. czy nie rozczulać się i brać co jest?

Pięknie i bardzo gustownie gratuluję
Pozdrawiam

Ewciu - ja na plakietce przy szałwii miałam jedynie opis: salvia nemorosa - nic więcej. Mam szczęście, bo wszystkie jednakowy kolor mają. Mam kilka zdjęć na początku mojego wątku - tam widać jak kwitną. Gdy przekwitają przycinam kwiatostany i roślinka kwitnie dalej - ale mniej obficie. Kilka przesłałam AniDS - pisała mi, że ładnie rośnie po zimie. Możesz jej zapytać o opinię nt. szałwii.
Pozdrawiam zatem lirycznie

Kasiu - miło mi Cię gościć u mnie - ja byłam u Ciebie, ale już dawno temu.... pamiętam Twoje serby, które osłaniają ogród od hal przemysłowych.

przepiękne te białe czosnki!! a pomysł na palenisko - super! aż ślinka cieknie

na pewno będę tu częściej zaglądać