Rere - sami nie wierzymy... naprawdę. Ale dopiero w tym roku ogród ruszył. Zobacz na fotki z początku mojego wątku... roślinki maluczkie, trawnik mizerny. Stąd mój wniosek - pierwszego roku rośliny ukorzeniają się - trzeba im pomóc podlewając i nawożąc. W drugim roku ogród już dobrze radzi sobie sam... I planuję już kolejne "ulepszenia" roślinne - głównie bukszpanowe

Marzenko - tylko tyle mam starych fotek.... niestety. Miałam jeszcze fotki gdy muru nie było zupełnie - ot, dom w środku łąki... ale one gdzieś mi zaginęły. Chyba córcia skasowała . Ale może kiedyś się odnajdą...

Ok, zostawię, ale zmniejszę co by mój ogród nie straszył

Grażynko - ja również macham

Rere - zobacz na nasz bałagan przy budowie drewutni . Ach... i koniecznie zajrzyj do KasiWB - klik - Kasia też w trakcie budowy, ale już gromadzi roślinki

Lecę zobaczyć

boska ta różnica!! Super,że znaleźliście zdjęcia...

winogronówka się jeszcze robi????

Zważywszy na deficytowość winogron własnego chowu, jak również ich niezaprzeczalną sezonowość... winogronówka zostanie otwarta na święta . Posiłkuję się citronelką i resztą miętówki Ufff, ale się naprodukowałam ... i słownie i nalewkowo

No i citronelka nabrała zupełnie nowego znaczenia

A tak się zastanawiałam Sebek, skąd ta nazwa chodzi mi po głowie

gusiarz napisał(a)

Ah.... jak ja kofam ten ogród! I Was też...i projektanta również Pozdrawiam cieplutko

P.S. Dosłownie w niecałą minutę udało mi się znaleźć stronkę pani projektantki Muszę stwierdzić, że Twój ogród jest perełką z pośród wszystkich realizacji