Monia... było super... mimo mojej zupełnej nieznajomości terenu i tras... po sobotnich przejazdach trochę mi się rozjaśniło w głowie... ja się wszędzie potrafię zgubić

Och, baaardzo duże dzięki za namiary na ciemierniki - będę szukać i polować
Madżenko ja również bardzo miło spędziłam czas

. Prawda, mało czasu razem, ale jak się zawieruszyłam na początku (nijak nie mogłam was znaleźć, a hasło wyciąg Pasieka to jak wyprawa na Marsa

) to ciężko mi było nadgonić. Ale w niedzielę już jeździłam z Sebkiem, a potem z Anitą i jej eMem i Alinką. Bardzo mi zależało by dzieciaki choć raz w tym sezonie pojeździły, bo nie wiem czy w ferie będziemy szusować. Było przednio



Co do Gardenii, jeszcze nie wiem, ale chyba odpuścimy
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"