Magda, Anita.... dajcie spokój... na zdjęciach wszystko wydaje się większe i piękniejsze. Cieszę się, że Wam się podoba, ale dopieszczanie pod względem roślinnym dopiero w tym roku. Jak pisałam u Madżenki... ubiegły rok upłynął pod znakiem cięższych prac ogrodowych np. budowa gabionów i ścianki wodnej, wywiezienie gruzu z części frontowej (tam gdzie teraz rosną wiśnie), wyrównanie terenu, kończąc na budowie fundamentu pod szklarnię i złożenie samej szklarni. Coprawda kupiłam kilka traw i roślinek, ale i niestety część cisów i buksików przed domem poległa po zalaniu w czerwcu, inne jak dzwonki ogłosiły strajk i nie kwitły lub bardzo marnie...
Muszę zrobić rozliczenie z prac planowanych a wykonanych w 2013. Lecę szukać mojego planu z ubiegłego roku...
Renia... zazdraszczam poczucia humoru...


____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"