Oj dzieje się, dzieje wiosną nas zaskoczysz...

I ja sie dolacze do milosnikow donic....co prawda u mnie by nie pasowaly ale to abolutnie nie wyklucza faktu,ze MI SIE SPODOBALY!!!!!!
uparta ogrodniczka nawet z kosiarka sobie poradzi....brawo!!!!!!
pozdrawiam bardzooooo cieplutko i cudnastego dnia zycze!!!!!!

Pszczelarnia napisał(a)

Jeżelichcesz przekopać z kompostem, to możesz wiosną (chyba nawet lepiej). Jeśli z obornikiem, to można jeszcze teraz. Obornik przez zimę (dla pewności poleży w ostrej skibie) straci "na ostrości" - jeśli taki nieco świeży.

O Pszczólko - Ewo wielka jesteś. Dzięki za radę. Warzywniak zawsze z tatą prowadziłam i to On dbał o prace typu kiedy ryć, czym zasilić. Razem robilismy grządki i sialiśmy. Ja plewiłam. Teraz jesetem na swoim i trzeba się o wszystko martwić samemu Ale podpytuję i jego i Was. Także dziekuję bardzo za wszelkie wskazówki i sugestie. Gdzieś nawet znalazłam wątek warzywny, ale zapodział mi się. Muszę odszukać i douczyć się. I powiem Ci spodobał mi się Twoje określenie gusiarka - fajnie brzmi

grembosia napisał(a)

Trawiaste warkocze mnie ujęły. To chyba łatwa robota nie jest.
Donice super. Ja też poproszę namiary na priv

Grembosiu - jak milo, że wpadasz. Trawki czesze się bardzo łatwo. To nie są duże trawy a takie do kolana. Prościzna. Ostatni uczesałam tak moje miskanty gracimilusy. To było wyzwanie, bo one takie duże jak ja Poszło na PV

Dziewczynki....w temacie obornika...zostalo mi troche po jesiennym sadzeniu roz i....to co zostalo rozsypalam teraz...tak po wierzchu.... tz moj obornik to taki przekompostowany, odlezany bo kupowany w sklepie....mam nadzieje,ze tez jakies mocy da po zimie czy go przekopac trzeba?!

Marzenko - miło,że wpadasz. Już pisałam u Ciebie, że dobry duch z ciebie - podtrzymuję i ściskam mocno. Wpadaj i doradzaj jak najczęściej. Chcę się uczyć od najlepszych

Betysiu - namachałam się przy tym sprzęcie do koszenia. Na szczęście się udało. Efekt sie liczy - czyli skoszona trawka. Dziś lecę wsdzać tulipki i inne cebulki Byłam i Ciebie i odpisałam ws. nawozów.

Agacia - dzięki za uśmieszki - całuski

I jeszcze warzywniak trzeba posprzątać przed zimą - mówią, że idzie już brrr. Ale i tak ją lubię, tę zimę naszą

Ale czad!! Ślicznie masz w tym ogrodzie...uwielbiam proste linie, kwadraty....biel i szarość...
Jestem pod wielkim wrazeniem!!!

Wspaniałe jest to ogrodowisko

Kwadraty ze skupiskami jednolitych roślin będą ciekawe, trawy, hortensje...
Pozdrawiam i zostawiam swój ślad.