Madżenko - dziobki przekazane, choć Kacper zdziwiony był, że ma taką ciocię Marzenkę?! Pełna konsternacja. Ale gdy mu pokazałam Lorda Tytuska w sweterku, jakże gustownym, buzia mu się śmiała dłuuugą chwilę. I od razu chciał ubierać tak naszego Tomcia. Jednak mu to wyperswadowałam, bo wiem, że z tego ubranka nie zostałby nawet skrawek materiału...
Kolorki , a jakże bardzo energetyczne, miłe na święta, żeby wesoło było. A cytrynówkę wpisałam do listy chciejstw do zdziałania. Pozdrawiamy gorąco całą naszą rodzinką
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"