Aguś, no właśnie.
Latarnię wtargałam do domu.
Nic się z metalem nie działo, ale za to drewniana rączka zrobiła się w jednym miejscu czarna.
Jakby przygniwała z lekka
Na wiosnę rączkę zaimpregnuję i sio na taras
Gabisia... koffam cie choć nie znam... i co począć Buziaki i głowa do góry... wiosna idzie... zakopiemy smutki w ogrodzie
Buziaki dla Ciebie i czerwonego krasnoludka - ślicznias
Stara lupa, no nieeeeeee, trzymajcie mnie bo jak nic bedzie zle!!!! Gabisiu, ja Cie upominam, jestes zajefajna laska i do starosci to Ci jeszcze przynajmniej 5 dekad brakuje! Ale wymyslila, stara lupa, tez mi cos!