Aneta1309
07:44, 12 lip 2014
Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
Przyznam szczerze że wcale o nie nie dbam.Od czasu do czasu jak sobie przypomnę dostaną jakiegoś nawozu do roślin kwasolubnych w tym roku tylko sypnełam Biopon hortensję niebieską dosłownie dwa razy. U mnie hortensja rośnie od północy słońca mają niewiele a wiatr z tej strony hula ze hej(za ogrodzeniem łyse pole) teraz tujki trochę to ograniczają bo podrosły. Sama się dziwię, że nie przemarza i kwitnie.W poprzednim domu miałam je na słońcu i dawały radę w upalne dni trochę więdły ale już wieczorkiem były ok, mało tego bez żadnych nawozów kwitły na niebiesko podejżewam, że odczyn gleby temu sprzyjał.Nigdy nic nie okrywam na zimę ze względu na psy, które miałam. Był taki rok kiedy się mega przejełam i poszyłam takie kapturki na roślinki tylko,że wtedy moje psy za punkt honoru sobie przyjmowały je przez noc pościągać i tym sposobem np moja magnolia wiosną miała tylko jednego pączka.Przyjełam zasadę co przeżyje to zostaje kupuję rośliny sprawdzone (ogrodowiskowe) i od tej pory strat jakoś nie ma.
Do garażu na zimę chowam tylko bugenwille ale one z roku na rok coraz gorzej kwitną oststnio robiłam sadzonki może trzeba je odmłodzić bo już pare dobrych latek mają.
____________________
Aneta - Jak więcej błędów nie popełnić......?
Aneta - Jak więcej błędów nie popełnić......?