Miło,ze zajrzałaś

dokładnie byle do wiosny!! w tym sezonie niewiele zdziałałam ogrodowo

W sobote udało się jeszcze zrobic jesienną wertykulacje trawnika ( z pomocą męza ),podsypałam nawóz jesienny pod tuje ,oczyściłam suche środki i opryskałam Previcurem ,Mazanek zalecał Bravo ale pan w ogrodniczym wywalił na mnie oczy ,bo na ten oprysk trzeba mieć ponoc zezwolenie,a ja ciemna w tych sprawach jestem

i dał w zamian previcur.Mam nadzieje ,ze równie skuteczny? Chyba ostatnia taka ładna sobota była,az chciało sie popracować

Miłego dnia Anetko