Anetko kanciki mistrzostwo świata.
Pięknie masz !!!
Moje tawułki też jeszcze nie ciachnięte. na razie...może jutro ew.w sobotę będzie akcja sekator ... Pozdrawiam
Agatko też zamierzam ciachnąć tawuły nie przepadam jak są takie poczochrane mam nadzieję że w sobotę pogoda pozwoli bo to jedyny wolny dzień roboczy jaki mam. Bukszpany też w kolejce do cięcia także sekatorki będą nam się grzały:
Kasia mnie zmobilizowała do ogarnięcia rabaty przy okazji zdjęć Umbr. Nie ma co, to jest jedna z niekwestionowanych zalet tego forum taka mobilizacja. Przy okazji nowy nóż przetestowałam bo poprzedni dwa dni temu połamałam teraz kupiłam najtańszy jaki był ciekawe ile da radę?
Basiu jak chodzę po forum to w poważne kompleksy wpadam tyle dziewczyny kwiecia mają a mi to co mam ledwo udaje się ogarnąć może ja jakoś kiepsko zorganizowana jestem czy cuś
Tawułki lubię za ich kolor jak kwitną to już niekoniecznie i tak jak pisałam wcześniej jak się uda z czasem zostaną ciut przycięte)
Anetka, bardzo ładnie porządeczek jak zawsze
A Umbry posadziłaś co 3 metry? bo tak trzeba, ale pewnie wiesz. Rabata robi się bardzo rasowa
A że teraz mało kwitnie to nic, za chwilę widzę, że zacznie
Pozdrawiam