Dzięki dziewczyny wczoraj byłam w szoku dzisiaj nie napiszę co mi ślina na język niesie bo nie wypada

Macie rację najważniejsze, że wszyscy byliśmy w domu na czas bo to była po prostu chwila. Byłam pewna że nie ma takiej siły i szyby powybija ale tylko na kilku dziurach w elewacji się skończyło. Niektórzy sąsiedzi niestety szyby mają do wymiany

Nikt nawet ci starsi mieszkańcy czegoś takiego jeszcze nie widział mam nadzieję, że już nic takiego nas nie spotka.
Rośliny pewnie się pobiorą ale w tym roku na hortensje i jeżówki nie mam co liczyć. Tak jak pisałam pogapię się i powzdycham sobie u Was.
Trzeba będzie to jakoś posprzątać ale dziś to płakać mi się chce i mam nadzieję a właściwie jestem pewna że dzisiaj mimo wszystko dzisiaj spędzę miłe popołudnie poza domem