część czochów ocalała i choć nie ma ich wiele cieszą bardzo

Bardzo ładnie wcale nie widać, że jeszcze tak niedawno przeszła nawałnica.
Bardzo mi się to podoba, że wszystko masz tak ułożone staram się uporządkować trochę u mnie, ale na razie kiepsko mi idzie ) bo nie mam gdzie przesadzać, no i z niektórymi muszę się pożegnać bo mi nie pasują do koncepcji, chociaż są ładne
A Artemis kwitną w donicach?
Pozdrawiam

Anetko a róże to Artemisy i czy kupiłaś je u P. Pałki w Stoku ? Piękne są i dobrze im będzie u Ciebie. A co z carexami montana ? Pamiętasz o mnie ?

Anetko ślicznie jest widziałam zdjęcia po gradobiciu,okropnie wyglądają.Pozdrawiam

Zaszalałaś Kobieto z tymi kantami!!! Perfekcja
Ja też czasem biegam z doniczkami o ogrodzie zanim coś nowego posadzę

a ja będę dążyć do takiego porządku jak u Ciebie przynajmniej we frontowej części tak chciałabym ale co wyjdzie - czas pokaże )
Pozdrawiam