Nadrobiłam do mojego ostatniego wpisu.. ale się u Ciebie dzieje..
Meble na taras widzę, że wszyscy chwalą i altankę, ogrodzenie z cegły i kute elementy piękne. Biżuteria ogrodowa też. Warzywnik bardzo ładny i wielki.
Z rh... może ma za mało kwaśna ziemię.. i jeden rh rośnie pod rynną, może mieć za mokro, one nie lubią stać w wodzie Ale ja nie fachowiec, ja wiem tyle co mi mówi Bogdzia
Piękne zakupy na przedogródek..... jednak u mnie takei rośliny nie maja szans na przetrwanie Oglądałam ostatnio w szkółce pięknego cedra libańskeigo.... i dobra cena... piękny był.... ale pan od razu mi powiedział, że szansa na zimowanie jest praktycznie zerowa Do ogrodu zimowego tak, ale nie do gruntu Tak samo irgi na pniu u nas nie maja szans, bo co zima to będą przemarznięte. Tylko niskie co je śnieg zasypie

Masz bardzo ładnie w ogrodzie, aż miło się ogląda I dzięki żeś zajrzała do mnie, bo dzięki temu mnie tyle pięknych rzeczy nie minęło.. ... i chyba razem zostaniemy babciami

Przyszłam z rewizytą. Po moich 185 metrach kw. Twoja posiadłość wydaje się ogromna.
Tempo prac tez niesamowite! Ścieżki, bruk, mur, ceglane tarasy, perogla, altana, kute bramy i furtka, setki roślin...

Mnóstwo pracy, ciekawe rozwiązania, chyba własnie kamienna ścieżka przede wszystkim przyciąga wzrok.I bruk jest wspaniały.
Jeśli mialabym być szczera, to te przyklejone kratki do podpór pergoli trochę odebrały jej oryginalnej lekkości. Ja wiem, że Clematis Paul Farges (mam, mam) wymaga podpóry, może trzeba bylo zrobic tylko poprzeczne przęsła. I jeszcze podzielę się doświadczeniem z tym clematisem - wbrew charakterystyce on wcale tak szybko nie rośnie. U mnie jest drugi rok, teraz ma około 1,5 metra, ale jest dość nikły.

Głogowniki przetrwały? Mnie się udało, niedawno wkleiłam zdjęcie z jego wiosennymi przyrostami.

Będę wracać, pokazuj jak najwięcej.

Witaj! Bardzo ładne, moje klimaty no tak jak i reszta ogrodu bo wyobrażam sobie jak za pare lat będzie bajecznie Twój ogród wyglądał bo masz nasadzenia są bardzo dobrze dobrane i te róże pnące jak zakwitną to dodadzą dodatkowo klimatu. Masz bardzo ładne ścieżki i pergole arabata Limki z różami miodzio Będe tu często spacerować bo i okolica piękna dawno temu byłam. Pozdrawiam

Debra, miło mi bardzo.

Z tą pergolą, to była ogromna burza mózgów i stanęło na takim właśnie rozwiązaniu. Mnie się wydawało, że właśnie poprzeczne przęsła odbiorą jej lekkość, były nawet takie przymiarki i powstawała budowla, druga altana w ogrodzie, a nie takie było moje zamierzenie. Mnie się podoba

Mówisz, że Clematis Paul Farges jest dość nikły, co masz na myśli?
Mój posadzony na jesieni ma ok. metra, może lepiej, żeby aż tak mocno się nie rozrarastał, bo krateczki wąziutkie, a już wygląda na dość gęsty.

Z tym głogownikiem coś dziwnego. Przez zimę trzymałam go w garażu i pięknie odbił. Posadziłam go do gruntu i na razie wygląda nieciekawie, suchy, nic nie puszcza. To samo mam z trawami Baron. Chyba lepiej im było w doniczkach w garażu.

Pozdrawiam, muszę zajrzeć do Ciebie i pooglądać głogowniki.