grembosia napisał(a)

Debra, nie uznałam tego za krytykę, wyraziłaś swoje zdanie, a ja swoje, jak zarośnie będzie pięknie, a jak będą kiepskie rośliny, to się wymieni i za rok będzie pięknie.

Cierpliwie czekam na głogowniki i Red Barona, ale czarno to widzę.

Ostatnie zdanie rozbawiło mnie do łez, jaja sobie robisz.

No to wszystko mamy uzgodnione w dodatku mamy podobne podejście do roslin. Oczywiscie je bardzo kochamy, ale jak jest byle co, czasem trzeba dokonać radykalnej zmiany.

Co do głogownika nie wiem, ale trawa da radę - tylko to wymaga czasu. Jak ona wolno rosnie, albo to tez tylko u mnie.
Zaraz wkleję dzisiejsze zdjęcia Paula Farges'a, sama zobaczysz, mikry jest.

Jakie piękne zdjęcia ... meble tarasowe są obłędne ...

Dzięki dziewczynki, uśmiecham się do Was .

Pokażę moje nowe nabytki na właściwym miejscu:

Miłorząb


Grujecznik

Moje ulubione horti, nazwę pominę, żeby znowu nie robić zamieszania


Pięknie kwitną krzewuszki


Kalina ugina się pod ciężarem kwiatów

Powojnik Paul Farges w towarzystwie róż i trzmielin



Jednak cierpliwość, to bardzo ważna cecha ogrodnika.

Głogowniki,
Debro, miałaś rację, coś się zaczyna dziać, ja już właściwie spisałam je na straty.

Trawka rośnie jak na drożdżach, cotygodniowe koszenie nie wystarcza...

Krzewuszki są,śliczne ,u mnie też cieszą oko ,trawę masz super ,taka gęsta ,zazdroszczę pozytywnie,grujecznik ,jest na mojej liście chciejstw.

Wow... Grembosiu... śliczny domek i murowane ogrodzenie...a za ceglanym murem tworzycie cudny zakątek. Ogród starannie zaplanowany... wszystko razem tworzy klimacik... Idę jeszcze na spacerek...

Pozdrawiam Jola.

Ładnie to wszystko wygląda razem, a Paul Farges mniej więcej taki jak mój i na pocieszenie dodam, że chyba zaczyna przyspieszać. Czekamy cierpliwie zatem

A trawa po nawożeniu nawozem z azotem tak rosnie. Ja już nie stosuję nawozu do trawników i jest znacznie lepiej.

Witaj Grembosiu. Przepiekne mebelki Bardzo pasuja do otoczenia I ogrod coraz piekniejszy, dojrzalszy. Red Baronem sie nie martw, to bezproblemowa trawka. Troche pozno rusza, potrzebuje czasu, zeby zmezniec, ale nie jest klopotliwa roslinka. Jezeli stala w garazu to musi sie zaaklimatyzowac, ale da rade, spokojna glowa