Dzięki Marysiu i Aniu za podpowiedzi

.
Oprysk pomidorków BIOSEPT ACTIVE wczoraj powtórzyłam za dnia, bo było pochmurnie, ale wieczorem znów lunął deszcz, nawet burza była. Mam nadzieję, że to coś dało.
Popryskam również profilaktycznie mlekiem, jak radzi Ania Montewerde. Przygotują również gnojówkę z pokrzyw, chociaż jak pisałam, w zeszłym roku to nic ne dało, praktycznie nie miałam plonów, wszystko zżarła zaraza.
Właściwie chciałam w tym roku postawić jakiś daszek nad pomidorkami, albo małą szklarenkę, ale jakoś mi się to z moim ogrodem nie komponuje

.
Mam nadzieję, że wielostronne działania: oprysk ekologicznym środkiem BIOSEPT ACTIVE, oprysk 0,5% mlekiem+ gojówka z pokrzyw coś pomoże, tym bardziej, że na razie profilaktycznie. W ostatetoczności sięgnę jednak po chemię

.