No to czekamy na serby...

Hej,jestem z serbami Oczywiście jak się spodziewałam te serby miały ok 170cm,ale z doniczką


Jeden może i miał tyle,z 70cm przewodnikiem. Zrobiłam na oko miarkę z synusia który ma niemal 190 cm

A tak wyglądają już posadzone. Szału nie ma

Obsypałam korą,ale przyznam że bardziej mi się podobało na tle mojej czarnej gleby Żurawki marmeladki zgubiły się w tej korze

Bogdziu, mam nadzieję że moje tez tak wybujają Juz dzisiaj upatrzyłam sobie miejsce na azalie, odpisze tylko nazwy u Ciebie i na wiosnę zaszaleję
Aniu,moje dzieci nie chcą już ze mną jeździć,wolą sami się bawić Ja ciągnę M tylko dlatego że kierowcę mi potrzeba,bo ja jestem tylko odważna na krótkie dystanse

Magda,to raczej serbusie. Rozplenica jak na drugi rok bujnie,to im dorówna
Ale chociaż mają pękate doły

Jutro jeszcze klka róż mocno pachnących mają mi dostarczyć i odgwizdam koniec sadzenia w tym sezonie

Szału nie ma ? Kochana piękne serby i świetnie na ich tle wyglądają rozplenice !

jak to nie ma szału - jest - te rozplenice jak nic będziesz przesadzać bo serby Ci się rozepchają na rabacie
więc sezon możesz kończyć ale planowanie nowego zacząć

w piątek będę w Rzeszowie - kupowałaś te serby w Rzeszowie ? myślę o 1 szt szukam inspiracji na zasłonę

a te róże posadzisz na tej rabacie? to je na pewno będzie widać - ciekawe jakie

Renia ... Noo toż to grzech najprawdziwszy narzekać na takie piękne serby.. Naprawdę są malina ... Zobaczysz , nawet się nie obejrzysz i już będą wielgaśne

Aaaaa... ... I zostawiam podanie ze znaczkiem skarbowym z prośbą o zdjęcie brunsa

Tess napisał(a)

No ale co Ty gadasz, że 170 to karłowate.....

Chciałabym zaznaczyć ,że mam 164 cm w kapeluszu ... Czy jezdem karłowata ??
Buziaki od Karłowatej ...,, bije mi totalnie