Renia... w Jarosławiu??? Jam blondyna farbowana... nie kumam ni trochę!!! Dzięki za oświecenie na privku.
Kurdibla, jak mawiasz... ja nic a nic nie kadzę... podoba mi się i tyle! O! I chwal tu człowieka, co ma zielono w głowie... to jeszcze burę dostaniesz
Moja hodowla pomidorkowa
Przyznaję się bez bicia,że kolega mi zrobił te sadzoneczki,ja nie siałam i nie pikowałam
ale i tak za dużo jak dla mnie.
Rozdaję po trochu,trochę szkoda zmarnować, bo to 12 różnych gatunków
Roslinki nie znam , żagwin rzeczywiscie śliczny.Największe wrazenie zrobły na mnie jednak pomidory, 12 róznych , chętnie bym, wszystkie spróbowała jak juz urosną..Miłego dnia.