A dziś czytam w gazecie ogrodniczej, że teraz dobra pora na robienie sadzonek z bukszpanów..... chyba przestanę czytać Na forum wszyscy odradzają robienie teraz sadzonek...
Moje przycięte buksiki do tej pory stoja w wodzie.. nie było kiedy posadzić... trudno będę robić za rok, a te pójdą zasilić kompostownik.
Aniu ja już nie raz pisałam że ja sadzonki z bukszpanów robiłam w sierpniu stały w wielopaku na dworzu całą zimę przysypane sniegiem
Od wiosny pilnowałam żeby mokro miały .
Część trzymałam w wodzie w domu ale mało z nich się ukorzeniło,to słaby sposób. Z wielopaku rozsadzałam jak puściły pierwsze listki i od spodu było widać korzonki.Aniu rób co masz do stracenia ,tylko potraktuj ukorzeniaczem.pozdrawiam
czytałam u Debry, że miałaś przykre spotkanie z dzikami, a szczególnie bukszpany i inne młode sadzoneczki! współczuję i to bardzo! pozdrawiam serdecznie
Dobrze że nie posadziłam wszystkich bukszpanów bo bym chyba naprawdę się wściekła na te dziki ,mus ogrodzenie robić bo inaczej nic nie posadzę bo wszystko zryją.a zjadły mi jeszcze roślinki od Irenki