Nieszko, na zdjęciach w czasopismach to wszystko jest dopracowane, oplewione, takie skończone.
U mnie sterczą krzywo podpory dla powojników, chwast zalega w szczelinach kostki...
No to jest taki wizerunek roboczy ogrodu, jak u większości z nas.

O raju - przepięknie..obwódki , hortensje ...wszystko cudne i dorodne...
Popieram - jak z magazynu o ogrodach!

Wspaniały ogród stworzyłaś

Podoba mi się idea kolejnych wnętrz, odsłon ogrodowych, urocza furtka, i przysadziste gliniane donice z bukszpanami. Tajemniczo się zapowiada i podsyca wyobraźnię co dalej...

Ale piękny ogród

z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony

Witaj ,jasne że dam radę z waszą pomocą na pewno.Ruszam z wiosną do dzieła,może u ciebie coś podpatrzę.

vita napisał(a)

Nieszko, na zdjęciach w czasopismach to wszystko jest dopracowane, oplewione, takie skończone.
U mnie sterczą krzywo podpory dla powojników, chwast zalega w szczelinach kostki...
No to jest taki wizerunek roboczy ogrodu, jak u większości z nas.

Eeeee moje pierwsze skojarzenie to jak z czasopisma. I jak przeczytałam u Leny wywołuje podobne skojarzenia
Takie "nieskończenie" to własnie klimat który nie każdemu udaje się wydobyć

O rety! Wszystko ślicznie! .... i ławeczka i dzban i donica i czerwona cegła!
Super to co tygryski lubią najbardziej
Wiktorio, gdyby w Twoim Ogrodzie robione były zdjęcia do magazynu- zrobione byłyby: jak do magazynu. A zdjęcia robione przez Ciebie były robione z Twojego punktu widzenia i TO lubimy najbardziej!
Magazyny możemy sobie kupić!

Witaj Wiktorio..
..piękny masz ogród. ...pokaż nam więcej zdjęc...

Dziękuję, dziewczyny. Z tym klimatem w ogrodzie to jest tak, że łatwo go stworzyć, kiedy ma się już 'ściany', czyli duże drzewa. No i ja miałam to szczęście. Cztery duże brzozy, sosna, oraz potężna wierzba (w tę to akurat piorun trzasł któregoś roku i rozłupał ją na pół). Nie, powiedziałam tylko szpalerom mirabelek. Ze trzy lata je karczowałam. Duże drzewa i kilkanaście lat nowych nasadzeń wszędzie zrobią klimat.
Sadziłam dzisiaj resztki piwonii. Na miejsca stałe poszły te, które zakwitły mi w tym roku w donicach, resztę zadołowałam. Piwonie to moje ukochane rośliny.