Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

grembosia 23:10, 17 wrz 2012


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Niesamowicie klimatyczny ogród, perełka.
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
MilenaP 09:21, 19 wrz 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Ale cudnie witam i pozdrawiam
____________________
Milena - zielonastrefa
Klamber 00:32, 20 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witaj Wiktorio, piękny ogród, jest całkiem inny od mojego. Pierwsza fota mistrzowska. Przyznam się że marzy mi się taki porządek w moim dzikim ogrodzie. Ciesze się że założyłaś wątek i pokazałaś nam swoją piękność, dopiero teraz go zobaczyłem. Ja jestem od tygodnia mało na F'O i będę niestety coraz mniej z powody długiego wyjazdu, muszę choć trochę ogarnąć podwórko i po kończyć zaczęte prace. Cały sprzęt zabieram ze sobą, myślę że z netem nie będzie problemów i będę mógł śledzić Twoją historię a Wam pokazywać przepiękne widoki. Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
vita 09:25, 20 wrz 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Joaska napisał(a)



Śliczne miejsce jakby zaproszenie do tajemniczego ogrodu,
może i faktycznie w reali wygląda Twój ogród bardziej zwyczajnie, ale wyobraźnia i te zdjęcia czynią go tajemniczym ogrodem
Werbena cudna


Część ogrodu za tą furtką jest jeszcze nie do końca urządzona. Widoczne na samym końcu tuje, to już ogródek sąsiedzki (widać siatkę), ale w tym ujęciu 'dobrze robi' za przedłużenie ścieżki. Werbena sprawdza się w wielu ogrodach, tę zimowałam w piwnicy, dlatego kwitła mi już w lipcu.

Mirko, łatwo powiedzieć, gorzej z wykonaniem, ale ogólnie to masz rację. Nie zaszkodzi ćwiczyć optymizm, jest ku temu super okazja: nadchodząca jesień.

Witaj Dominiko, dziękuję za miłe słowa.

Bożenko, to jest raczej przejście niż wejście. Co do sadzenia w większych grupach to zgadzam się z Tobą w zupełności.

Martusia, jaką mi miłą niespodziankę zrobiłaś. Aż się wzruszyłam. Prawda, że ten tytuł watku jest najbardziej trafiony? Zobacz jak rozrastają sie zimowity od Ciebie.



Śniedki w tym roku zaszalały, sięgają mi nosa, szkoda, że słabo pachną.





Natomiast zawilce japońskie zaczynają od początku. Mam nadzieję, że tą zimę przetrwają.



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
trafo 09:37, 20 wrz 2012

Dołączył: 17 kwi 2012
Posty: 144
Witaj Wiktorio
Z wielką przyjemnością powędrowałam po Twoim ogrodzie.
Serdecznie pozdrawiam
____________________
Iwona
vita 09:46, 20 wrz 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Mam małe problemy z opanowaniem funkcji forum, zdarza się, że cofając podgląd tracę aktualnie robiony wpis. Z obserwowanymi wątkami trochę też się gubię. Muszę to jeszcze przećwiczyć.
Witajcie, Grembosiu i Mileno, miło mi, że wpadłyście do mnie, jest tu tyle wątków, które galopują z szybkością światła niemal. Ja w każdym razie ledwo nadążam.
Robercie, szkoda, że Cię nam chwilowo, jak sądzę, zabraknie. Kto będzie chwalił uroki jesieni?
Na Martę to z pewnością liczyć, w tym względzie nie mogę, hihi.
A z porządkiem w ogrodzie to już zupełnie inna kwestia...wolałabym, aby po porządkowaniu wyglądało trochę bardziej naturalnie, ciągle dosadzam, więc może w którymś momencie efekt taki uda mi się osiągnąć. W tej chwili ćwiczę nie zcinanie nasienników roślin. Wiesz, zimą to one 'zdobią'.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:50, 20 wrz 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Iwonko, z przyjemnością cię witam w ogródku.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Jagodaa 09:59, 20 wrz 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Vita, ale Gości u Ciebie! Nie ma się co dziwić, piękny ogród i do tego pięknie pokazany .

Ja mam pytanie odnośnie werbeny. Czy masz ją w donicy, skoro zmieniłaś jej na zimę miejsce? Mogłabyś podać więcej szczegółów? czy np. ścinasz łodygi na zimę. U mnie w piwnicy jest zimą bardzo ciepło, może więc lepiej garaż (brak ogrzewania, ale zazwyczaj temp. powyżej 0)? Chcę kupić nasiona i zbieram informacje, jak najlepiej z werbeną postępować, żeby była taka piękna, jak u Ciebie.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
vita 10:05, 20 wrz 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Z werbeną zrobiłam mały eksperyment. Ubiegłoroczna zima późno się zaczęła, pamiętam, że wykopałam werbeny w styczniu, stwierdziłam, że jeszcze żyją, wsadziłam do skrzynki i do piwnicy. Wcześnie ruszyła z wegetacją, po przymrozkach posadziłam do gruntu. Właściwie zyskałam tylko tyle, że dużo wcześniej niż siewki zakwitła. Bo werbena wysiewa się bardzo obficie. Nie wiem, czy w tym roku nie zrobię tak samo, na jedną, dorodną kępę, może warto?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Safoya 10:18, 20 wrz 2012


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Vita i ja przespacerowałam się po twoim pięknym, dojrzałym i tajemniczym ogrodzie. Marzę by kiedyś i mój ogród tak wyglądał. Zauroczyły mnie te zakątki z ławeczkami, krzesłami, przedzielone kolejnymi ścianami. Achhhhh
____________________
Agnieszka - Tam gdzie mgły i róże mieszkają
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies