Lil_angel

Nawozimy po roku od posadzenia. Roślina musi się ukorzenić i zaadoptować do nowego środowiska. Taki wygląd mają nie tylko rośliny przenawożone, ale także zaatakowane niektórymi chorobami grzybowymi i prawidłowa diagnoza zależy od 'obrazków'. W tym przypadku powiedziałbym, że przenawożone, ale czy na
pewno(?)


Pozdrawiam

Mazan, bardzo dziękuję za odpowiedź.
One zaczęły żółknąć jak tylko ruszyła wegetacja a nawóz daliśmy dopiero w święta wielkanocne bo poradzono nam że to może roślinkom pomóc. Także to chyba nie ma związku. Nie mamy żadnego specjalisty ogrodnika na podorędziu którego moglibyśmy zapytać co dalej więc jesteście moją jedyną nadzieją. Da się je jakoś uratować? Jak sprawdzić czy to wina grzybów?

Lil_angel

Sprawdź czy na str 64 objawy są podobne. Jeśli tak - wykorzystaj zalecenie.



Pozdrawiam

Nie wydaje mi się żeby to było to samo co u Illares, u niej zaatakowane są końcówki pędów a mnie żółte są całe gałązki, te gałązki które nie są żółte mają ładny zielony kolor. A nawet te które zżółkły nie są suche, jedynie zmieniły kolor. Czyli to nie będzie grzyb?

Lil_angel

Wskazałem Ci TEN wątek /Balzak/, a Ciebie 'gdzieś poniosło'. Identycznych objawów nigdzie nie znajdziesz, ale są podstawowe objawy, które dają obraz choroby.


Pozdrawiam

Przepraszam, trochę niezrozumiale piszesz i nie załapałam. Ok, obejrzałam watek @Balzaka i u mnie wygląda to podobnie, czyli sugerujesz że to zamieranie pędów? Po obcięciu opryskać Topsinem lub Sarfunem na przemian z Dithane lub Bravo, tak? Dzisiaj zaczęłam obcinać żółte pędy i nie jest tak źle, chociaż na odcinku 200 metrów wywaliłam już kilkanaście sztuk, bo zostały na nich ledwie 2-3 zdrowe gałązki. Czy na miejsce tych drzewek które musiałam wyrzucić mogę od razu sadzić nowe drzewka? Czy te nowe drzewka też opryskiwać?

Jestem jestem. Ja swoje opryskakem Topsinem zabieg powtórzę czymś innym. Poza tym u mnie te objawy występują na kilku sztukach z ok 120. Narazie pojedyncze pędy. Obserwując cały czas.

Dodam że u siebie nie mam żadnej kory kamieni włókniny itp.

MALWINA279 napisał(a)

Mam zastosować mniejszą czy wiekszą dawkę stężenia?

No masz przecież napisane na ulotce np. topsin 15 ml na 10 litrów wody, masz też dołączoną miarkę.

lil_angel napisał(a)

Czy te nowe drzewka też opryskiwać?

Słuchaj uważnie. Cokolwiek by nie atakowało Twoich iglaków, to właduje Ci się, albo już władował na nie na 100% grzyb. Także topsin i inne środki im nie zaszkodzą. Dlaczego właduje się grzyb? Ano dlatego bo atakuje słabe iglaki. A Twoje są słabe i rachityczne. Słowem podatne. Nie wiem ile za nie zapłaciłeś, ale daruj sobie to źródło. Kup ładne iglaki, grube i zagęszczone od spodu, a nie takie rosochy jak masz. Najlepiej w doniczkach. Przygotuj dobrze ziemię. Nie nawoź w pierwszym roku, tylko podlewaj. Podsyp kory. Daruj sobie te gołoborze z kamieni. Gwarantuję Ci, że nie będziesz miał problemów. Wiesz jak mawiał klasyk "wicher silne drzewa głaszcze". I tak bym to podsumował.

Witam

Czy dobrze rozpoznaje zamieranie pędów na zdjęciach poniżej?

Szmaragd był posadzony we wrześniu tamtego roku, do dołka wsypałem ziemi do iglaków. W tym roku pod koniec marca obsypany kompostem oraz mała ilością nawozu do iglaków.

Muszę obciąć do zdrowego pędu i opryskać topsinem/sarfunem co 7-10 dni. Dobrze rozumiem?