Monika83 napisał(a)

. Co do azalii to znimi chyba tak jest że jednego roku kwitną obficie a w następnym roku słabiej albo i wcale, wnioskuje to mojich azaliach.

Niezbyt optymistyczne spostrzeżenia
Zobaczymy co z niej będzie .W sumie co roku nie miałam z nią problemu nawet jak przemarzła to obsypana była kwieciem

Monika ale jak u ciebie czysto. Ty iglaki masz bez igieł?

U mnie po tych wichurach tyle opadziny na sosnach miałam dużo liści teraz wszystko po spadało razem z igłami. Po ralym areale. Wściec się można nie wiadomo od której strony zacząć.

Bergenii nie mam w słońcu, ale mam w półcieniu z 3 krzaków rozmnozylam i obecnie mam ok 40 krzaków zrobiłam obwódki.

A jakie masz rododendrony pod tymi sosnami. Ładne krzaczki.

W zeszłym roku azalie bardzo źle kwitły nie wiem dlaczego.
Widzę że w tym roku będzie lepiej. Dobrze nawiązały w zeszłym roku. Widocznie byle jakim wiosennym kwitnieniem nabrały więcej siły i zawiązały sporo paczków.

Gorzej z moją magnolia ta stoi w miejscu od 3 lat i ma wszystko w nosie ledwo zipie.

Elżbieto mam na imię Małgorzta a powyżej dziewczyny dyskutują na temat azali--moje azalie w tym roku bida z nędza więc ich nie pokazuję--czy Wy swoje azalie macie w słońcu?
...a moje sosny jak najbardziej sypią igłami i to jak,jesienią miałam wygrabione niestety niedawne wichury tak przetrzepały moje sosny że była niezła kołderka--dwa dni grabiłam.

Przepraszam Małgosiu zasugerowałam się pierwszym wpisem i to że Moniki pełno.

Ale nie napisałam głupot bo pisałam z sensem przeglądałam wątek

Moje azalie ponieważ mam ich sporo rosną w różnych miejscach. Jedne posadziłam 3 lata temu w półcieniu i będę musiała przesadzić drzewa urosły i jest za dużo cienia.

Najlepiej rosną azalie w półcieniu słońce rano albo popołudniu. Niektóre mam tak posadzone, że do godz 10 mają słońce później od 16 znowu im świeci.
Nasyp im dobrej ziem i podlewaj najwięcej sierpień/wrzesień. No i nawoz

Wczoraj spod sosen czarnych grabilam koszmar. Igły po 15 cm. EM mówi zostaw to przejadę traktorkiem kosiarka, ale jest mokro i kolein narobi.
Boje się, że jak nie wygranie to znowu któregoś dnia rozwieje po całym ogrodzie.

Ela czy azalie można przesadzić?--chętnie bym to uczyniła tylko bojam się.
Sosnę czarną też mam i wiem że wkoło nie gorzej sprzątać ale piękna jest więc jej wybaczam

Dzisiaj mój sąsiad stolarz, artysta "abstynent"zrobił mi niezłą niespodziankę--kiedyś chyba ze dwa lata temu wywalając ze swojej sypialni starą szafę lustro od niej zaniosłam do sąsiada żeby mi jakoś ładnie oprawił-zapomniałam o nim na śmierć,no i dzisiaj zawołał mnie żebym zabrała swoje lustro--och jak ja go wyściskałm --jak myślice było za co?

Małgosiu myślę ,ze tak je ulokujesz w Twoim ogrodzie, że będzie następną świetna dekoracją.
Mnie cały czas po głowie chodzi ta Twoja donica głowa... Boska

Justyna -jutro sprawdzę jak są jeszcze te donice w moim ogrodniczym sklepie to Ci kupię i wyślę-tylko ja ją kupiłam we wrzesniu i jak widać w moich świątecznuch dekoracjach juz ją wykorzystałam-więc trzymaj kciukasy jak będą to bedziesz miała.

Fajne to lustro miejsce na nie, w mojej ocenie też ok ta beczułaka obok też fajna, ja bardzo lubię takie klimaty, a murek na, którym je powiesiłaś, widać na nim jakieś pnącze, jak się zazieleni będzie piękny zakątek