Kindzia napisał(a)

Jesteś rewelacyjnie zdolny, talenciarz
Oglądałam Twoje rysunki. Niesamowite, że ktoś tak potrafi!!!! Bardzo mi się podoba!!!!
Będę mogła prosić Cię o radę? W przyszłym tygodniu wkleję zdjęcia, mam taki trudny zakątek, wilgotny i niezbyt jasny...na tle tui sąsiadów. Pomożesz sąsiadce?

Bardzo mi miło, że komuś się moje rysunki podobają
Oczywiście, jak najbardziej służę pomocą, w miarę moich możliwości pozdrawiam

P.S. Widzę, że mi "20-stka" wyskoczyła...ale gdzie tam jeszcze do 100

Sławko, nareszcie przyszłam z rewizytą
Zaglądałam juz wcześniej, ale nie chciałam pisać, zanim całości nie przeczytam.
I dobrze zrobiłam
Chłopaku, jestem pod dużym wrażeniem!
Pasją ogrodową oczywiście też, ale to ma tu większość z nas, Nawet powstał Klub Ogrodowo Niepoczytalnych
Ale Twój talent mnie powalił. Po prostu zwalił z nóg!

Będę zaglądać
Miłego dnia

Pomogę nadrobić do 1000

Ale nie dziś.... bo i tak zabałaganiłam na Forum... pod azalie daj dywan krokusów Będzie efekt...
To tak w odpowiedzi co u mnie napisałeś ... ja pod wszystkie krzaczory wrzucam Sadzenie zajęło mi niecałe 2 dni...... Dziura, podsypać ziemi ( u mnie glina) i cebula.... a krokusy to pszpikulem dziura i bach.. i bach...... jak maszyna 500 krokusów w godzinę

asc napisał(a)

Pomogę nadrobić do 1000

Ale nie dziś.... bo i tak zabałaganiłam na Forum... pod azalie daj dywan krokusów Będzie efekt...
To tak w odpowiedzi co u mnie napisałeś ... ja pod wszystkie krzaczory wrzucam Sadzenie zajęło mi niecałe 2 dni...... Dziura, podsypać ziemi ( u mnie glina) i cebula.... a krokusy to pszpikulem dziura i bach.. i bach...... jak maszyna 500 krokusów w godzinę

He, he...przypomniała mi się maszyna co marchew z pól zbiera to ja też tak sadziłem krokusy, dziurka taką plastikową rurką (sadzenie tych 15 krokusów nawet musiał zautomatyzować jak najbardziej liczę na pomoc u mnie też ciężka ziemia, bo wykopaniu ziemi pod fundamenty domu, ziemie zapewne rozplantowano na ogrodzie...ale z każdym rokiem zauważam poprawę gleby

Slawko..... zwykle czytam sam początek.. tu przeczytałam wszystko..... kompleksów to za bardzo ja nie mam...a ze swoich wad i ułomności się śmieję...ale chyba przy Tobie wpadnę w kompleksy...

Taki młody i taki zdolny..... lubi zwierzęta, ogród, kkwatki.. i tak rysuje..... no chłopie wymiatasz.... a Twoja kałuża jest super...... moja nie skończona.... wiec będę przychodzić na przeszpiegi i dręczyć pytaniami..... w zamian mogę pomóc przy AutoCadie (nie wiedziałam, że Danusia też z niego korzysta).......... ale niestety tylko LT
I miałam tyle myśli i spostrzeżeń, że może dobrze że zapomniałam, bo z moim gadulstwem... już by była co najmniej setka...
Oj wymiatasz chłopie...... już się głupio więcej ni odzywam.... acha... mi też symetria nie pasi.... ale w tej materii się nie wypowiadam, bo ja jestem Wielki Haos.. (jakie to ma być H??)
I mnie też w szkole uczyli, że miłorząb to iglaste tylko inaczej.... przez chwilę zgłupiałam.... ufff...... i przez Ciebie szlag trafił znów godzinkę spania... ale warto było.... dajesz nadzieję, że młodzież wyjdzie na ludzi i nie jest taka zła

Wstaję dzisiaj rano, lecę szybko na odcinek "Mai w ogrodzie" i tak sobie oglądam i oglądam...ale coś mi nagle zaczęło nie pasować... spoglądam zza okno i widzę jakieś jasne barwy...wstaję patrzę a tu - ŚNIEG...postanowiłem to uwiecznić aparatu nie miałem przy sobie więc zabrałem telefon komórkowy...
Najbardziej mnie urzekł tamaryszek pod naciskiem śniegu






P.S. ale dzisiaj miałem sen... cała społeczność ogrodowiska mnie odwiedziła...i nawet zapomniałem się zapytać czy komuś zrobić kawę, herbatę

P.S. ale dzisiaj miałem sen... cała społeczność ogrodowiska mnie odwiedziła...i nawet zapomniałem się zapytać czy komuś zrobić kawę, herbatę

To bardzo realny sen.. jak zrobisz spotkanie u siebie..to uwierz mi.... zapomnisz się spytać.... tak jak to zdarzyło się mi.. na szczęście miałam pomoc kateringową w postaci przyjaciół i oni o to zadbali....
Ja bym zginęła jak przysłowiowa ciotka w burakach.....

Slawko to był miły sen czy koszmar ?

Miły oczywiście miły gdzie tam koszmar no chyba, że z tą herbatą to był dla mnie wielki koszmar Gdzie ja bym Was wszystkich pomieścił, chyba musielibyście na raty wchodzić i wychodzić

Sławko. Dziękuje za pozdrowienia i wizytę. Przyznam twoje umiejętności wymiatają.

Pospacerowałem sobie, ogród piękny o fotce z ptaszkami nie wspomnę. Pozdrawiam.