Takie już dzisiejsze życie - w biegu Ale racja... ja już dostaje oczopląsu od tych ilości nowych postów w wątkach A jak już widzę, że ktoś kto niedawno świętował okrągły tysiak, ma już jego kolejną połowę, to aż przeraża I w głowie jedno pytanie - Jak oni to robią? Jak żyć? haha pozdrawiam i wraca do portretu...pfff... jak mi się nie chce.
Idż z prośbą do Bogdzi do rododendronowego ogrodu... dużo liści rh gubią w sposób naturalny.... mój tak też miał.. i się okazało, że rośnie owszem w kwaśnej ziemi, ale u mnie glina i pomimo wykopania wielkiego dołu, dalej miał za mało przepuszczalne podłoże, po posadzeniu wyżej - zaczął rosną, a chciała go już w zeszłym roku wyrzucić... Bogdzia twierdzi, że wszystkie choroby się biorą ze złego stanowiska... i leczenie jest bardzo długie..
Ja mam kilka wątków gdzie jestem na bieżąco, a reszta z doskoku... takie chybił-trafił.... chciałoby sie w więcej wątkach..ale to może na emeryturze Eeeee też nie ma szans..
Też zaraz o Bogdzi pomyślałem ale czemu nie napisałem? oj głupi, głupi Nie wiem czy ten różanecznik został posadzony w odpowiedniej ziemi czy w takiej jaka jest w ogrodzie, bo on już tu rośnie z 10 lat. Wyściółkowałem go korą sosnową, i trochę pod korę dałem torfu kwaśnego i nawoziłem go specjalnym nawozem do rh. Jedyne więc co mi do głowy przychodzi to stanowisko - cały dzień słońce... zima pewnie też mu daje się we znaki w takich warunkach i widać tego efekty. W zeszłym roku posadziłem nowego rh w półcieniu w podwyższonej rabacie z torfu kwaśnego zmieszanego z drobną korą sosnową i ziemią ogrodową. I na razie jest idealny.
Jutro podpytam Bogdzię
Ja też tam mam kilka swoich ulubionych wątków ale i tak nie wyrabiam - choć jest jeden za którym nadążam - to mój wątek ciężko by było za nim nie nadążyć hi pozdrawiam
Ha... też to chciałem Wam wkleić Strasznie uzależnia Fakt - ciary nieziemskie pozdrawiam
Jutrzejszy dzień już mam zaplanowany Wycieczka rowerowa do Kapiasów Wezmę ze sobą aparat i zdam relację A teraz uciekam kończyć portret, bo mnie normalnie powieszą za te przewlekanie terminu A jutro termin ostateczny Oczywiście pokażę efekty Pozdrawiam - macham cieplutko (u mnie w cieniu 10 stopni) ohhh