Marzenko i Zbyszku, dzięki za informacje. Co do siania - nie wiem czy mam tyle cierpliwości
A najlepsze, że jeszcze raz zajrzałam do wypowiedzi Irenki i zastanawiam się, czy ona przypadkiem o orlikach nie pisała, bo to nad ich zdjęciem jest jest o rozsiewaniu. Odczytałam po swojemu i dzięki temu dowiedziałam się ciekawych rzeczy