niedziela była fajna, pogoda znośna i ciut ogrodowych prac zrobiłam, ale noc miałam z głowy, myślałam i myślałąm, jak przerobic rabaty i nic nie wymyśliłam!!
tu pod murem będę zmieniać, jeszcze nie wiem jak, zostanie hakone i czosnki, reszta musi ulec zmianie
Irenko to taki artystyczny nieład hahaha... kurczę i ja muszę swoje świerki poprzycinać jak ja nie lubię tego włażenia na drabinę bo świerki wysokie, że hej... pozdrawiam