koniecznie zagadnij
Bociusiu..pokażę, ale niekoniecznie wam sie będzie podobać mnie bardzo ucieszyło ryłam wczoraj z przesadzaniem, dziś dalej lecę z hortensjami, różami i trawami, no i szałwie omszone
i już muszę przesadzić czyśca od Uli, zarasta mi trawki, nowa koncepcja w opracowaniu
końca nie widać, ale jak wczoraj wieczorkiem sobie chodziłam, to już wiem, że jak to wszystko zrobię, to w końcu będę zadowolona
oj kształcą
powolutku się zmienia, a potem tylko będę czekać, aby to wszystko urosło, na ten sezon koniec z zakupami roślin i chyba raczej już na dłużej
Ewa, miałam 2 sztuki, jedna nawet raz zawiązała pąki kwiatowe, ale przy okazji rewolucji...straciłam ją!
za to druga rośnie wspaniale, to już drzewo; ostatnio podcinał M. gałęzie od spodu, taka wielka już
radzi sobie bardzo dobrze, we Wrocławiu są wielkie okazy w botaniku i tak samo w Wojsławicach, myślę, że i ja doczekam jej kwitnienia; przy okazji sfocę ją dla ciebie
Irenko, tak mi głoopio, ale ja się w tych Twoich nowych zmianach nie łapię.
Tzn. wiem, że są zakrojone na szeroką skalę - rewolucja po prostu - ale załapałam jedynie tyle, że mur będzie "po angielsku".
A staram się czytać na bieżąco i... nic.
Trawki piękne.
Buziam niedzielnie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Witam, bardzo bogaty wątek... pouczający i inspirujący... koniecznie się zapisuję, by móc podglądać ogrodowe rewolucje... Chętnie u siebie zrobiłabym to samo...
Pozdrawiam Jola