Dorotko, a jednak doszedł!! ależ my wszyscy spragnieni
to co, jak nawilży, to coś porobimy, ale ja mam lenia! i do tego piszę o tym publicznie! w wątkach doczytałam o horrorach, o kryminałach, piszą brak romansu.....u mnie jest, ślimaki romansują
pozdrawiam

Troszkę trawa się zazieleni , bo jej najgorzej było. Ja myślę, kombinuję sobie, że przegonimy lenia. Natomiast z romansu ślimaków to nic dobrego nie wyniknie. Trzeba będzie przychówek wyżywic

ha, ha! ten przychówek drobniutki, ale za rok w mega ilościach zeżre wszystko, u mnie dobrały się bukszpanów, a hostom dały spokój, no dziwne to!

Ja kulki sypałam na slimaki i tak cichutko powiem, że jakby mniej żrą. Ale trochę dziur porobiły, a trzmielinie same patyczki zostały, listków niet.

no widzisz, nawet trzmielinę wsuwają, te w skorupkach raczej nie...?
też sypię, ale jednak trzeba ręcznie też zbierać, przed wieczorem i rano, wtedy żerują, może jakoś uda mi się rano wstać i przelecę ogród.....z nożyczkami, brutalność na maksa!

Cóś mało fotek u Ciebie .Fachowcy --odp u mnie

Nozyczkami w ślimaki

A dopiero coś o horrorach i kryminałam mówiłaś

A wiesz Irenko, kiedy przejęłam działkę slimaków były setki. Teraz ani jednego.

Tak się zastanawiam, że może mój osobisty urok i na ślimaki działa ))) Wsie zwiały!

One Cię kochają i lezą jak gupie - za słodka jesteś i tyle )))

Irena.. będzie Egipt.. basen jeszcze stoi
Na szczęscie jestem odporna na oglądane obrazki... stwierdzam tylko że mus zmienić, a jak sie nie da zmienić to będzie jak jest... grunt, że jest ruch w ogrodzie i jest co robić

Pozdrawiam serdecznie

piekny ogrod i jaka różnorodność, ile roslin
tulipanowiec jest juz duży??

trochę to trwało (sporo stron) ale dziki temu mogłam zobaczyć zmiany w ogrodzie, uzupełnienia
ech piknie, dajesz sobie radę - pozazdroscić