Irenko polatalam po tych Twoich stronach zazdroscilam tego przystojniaka
No ale jak doczytalam co z tym kciukiem zrobilas o jezusie i matko
Przykro mi bardzo ile tez sie wycierpiec musialas
Mam nadzieje ze coraz lepiej szybkiego powrotu do normalnego kciukowania zycze
Jesienne kolory cudne, kusisz Irenko tym ambrowcem kolumnowym, oj kusisz... O szynie przeczytałam, dobrze chociaż, że mniej boli. Pozdrawiam serdecznie.