Ula.....już wszystko wiesz od Danusi, kupowałam w Praktiker, wiosną tniesz i przez sezon bujają, możesz sobie ukorzeniać, masz olbrzymi teren i posadzić ich dużo, całą ścianę, będzie kolorowo, pachnąco i pełno motyli

cieszę się, ze komentarze nie męczą
Danusia.......pod sosnami i wisterią rosną hosty, nie podlewam, nic nie robię i wytrzymują, ba nawet pod 3 sosnami są powojniki i też kwitną non stop, jak pamiętam, podleję

pod murem w cieniu sosen są rodki, stale podlewane, jak sucho i idą w oczach, niższe piętro tworzę dopiero, hosty i hortensje, za 2 lata będzie efekt dopiero
Pszczółka.......mam go Ewa, kwiaty białe, pięknie pachnie, wolniej rośnie, krócej kwitnie, kępa powoli przyrasta, dlatego dopiero mam 3, dostałam w prezencie od Finki

polecam, jest inny
Mariola.....dzięki, jakie to miłe
Bogdzia.....wczoraj nie klepałam stronek, pracowałam, odciski i pęcherze od sadzenia i cięcia...miałam opłaty w banku zrobić, a nakupiłam rośliny, dziś i do końca tygodnia sadzenia i cięcie

pozdrawiam
Weroniko........to świetnie, ze zmotywowaliśmy, to jest piękne miejsce i takie możliwości! oczywiście dam ci kilka sadzonek,w cieniu idealnie sobie radzi
Kasiu........wczoraj milczałam, jak zaklęta

lawenda NN od 98 r. wtedy bez nazw było