makkasia.......Kasiu dziękuję

ciut szkoda, że nie zawilec
eda.....Edytko, nadal nie posadziłam, nic nawet co kupiłam, wszystko to robię w niedziele, a ostatnie mi 2 wypadły, teraz kolejna wyjazdowa, jutro i w piątek z mamą po szpitalach i musi wszystko czekać....ale ciepło, to zdążę
Weroniko....fajnie, że deptasz

Wojsławice nawet dokładnie nie obejrzałam, wiesz tam trzeba na spokojnie połazić

u mnie na ogrodzie pełno liści, czasu mało, ale liczę, że przed zimą uporam się jakoś

M. zdrowy, ale chyba mnie coś łapie, mus lekarza odwiedzić..no i 2 dni z mamą po lekarzach, ten oddział którego stale się boję, onkologia...
Gosiu....was tak samo

chyba zimą, jakieś spotkanko na spokojne pogaduchy mile widziane

dzięki za foto
bartek_luberda....Beatko, a gdzieś się ukryła, czy myśmy się witały, bo w tym szalonym powitaniu wiele mi umknęło
Jula.....ogromnie się cieszę, ze cię na żywo poznałam

czysta przyjemność w obcowaniu z tobą

limki tez są wysokie, moje ponad 2m, wszystko zależy od cięcia

szkoda, że nie kupiłaś hakone All Gold, piękne i tanie sadzonki

ja wzięłam 2, no i były cudne Vanilki w doskonałej cenie

...już byś miała wszystko pod ten świerk
aganiu....cieszę się z poznania na żywo, to lubię

niech zdrowo rośnie ta Scorpion i wstydu nie przynosi

....wasze strony stale mam w planie, w drodze powrotnej rozmawialiśmy z M. że za rok zrobimy sobie długi wypad majowy, z noclegami po drodze

i na spokojnie oblecimy Alinkę, Kondzia, Agnieszkę, Anię i ciebie

...no może i Sebcia

moje zakupy nie posadzone, nawet te sprzed 2 tygodni, dziś rano latałam, przymierzałam i może część M. posadzi, nie mam miejsca!!!!!
Danusiu......kupiłam 2 hakone All Gold, bo ostatnio posadziłam 3 i mi brakło, pewnie, ze pokus było, ale już nie mam miejsca, jeszcze tylko w lasku się wyżywam, bo tam sadzę hortensje i hosty przenoszę z innych miejsc
spotkania zawsze są fajne, tu na ostatnim tyle ludzi, ze sobie nie pogadałam
Anitko....no to mnie zaskoczyłaś, one są fajne i do twojego ogrodu pasują, ale nic....Finki pytaj, może jeszcze ma

fajnie, ze się poznałyśmy, bo nagadac się już nie dało w tym tłumie
i fotki
ślimaki zamieszkały w skrzynkach i tak sobie obżerają surfinie, dołem na kostce kwiaty, a tak łyse, dobrze, że rozchodniki się rozrastają