Irenko...buziam wieczornie...spóźniona niestety ale mam nadzieję , że wybaczysz
Cmok,cmok

Ja oczywiście też spóźniona...ale najszczersze i najgorętsze życzenia składam!

Cudownie soczysta wiosna u Ciebie Nieśmiałe pytanko zadam...czy co roku dosadzasz tulipanki? I czy wykopujesz je co 2-3 lata w celu rozsadzenia tej mnogości narosłych cebulek?
Aha...i kto w takim razie pracuje u Was w ogrodzie na nocną zmianę?

Wszelkiej pomyślności Irenko!!!!!!!!!!!!!

Ja chcę wiedzieć czy budleja przeżyła

A ja to już w ogóle spóźniona, wybaczysz, wiem Irenko

Pozdrawiam i życzę niesłabnącej energii oraz pomysłów

Ireno, kobieto zmienna! Tej zmienności życzę (ogrodowej): energii i radości niesłabnącej!

I ja się ustawiam w kolejce do życzeń Spóżnione, ale szczere Uśmiechu nieustającego i kapelusza różowego

Ja też spóżniona,;(ale życzeń nigdy za wiele dlatego życzę Ci wiele,wiele radości i słoneczka dla Ciebie i ogrodu

Myślałam, że już nikt nie będzie tak spóźniony jak ja. Ale jak szefowa spóźniona, to ja usprawiedliwiona.
Irenko życzę Ci aby energia i optymizm nigdy Cie nie opuszczały.